- Zastanawiamy się, czy w świecie Fiata istnieje przestrzeń dla taniej marki takiej jak Dacia — powiedział w wywiadzie udzielonym w Turynie pismu „Automotive News Europe".
Grupa ma dużą nadwyżkę mocy produkcyjnych we włoskich fabrykach, ale Marchionne dodał, że firma nie mogłaby osiągać zysku z produkowania na krajowym rynku samochodu, który byłby sprzedawany w Europie za 7450 euro. Fiat bada obecnie swe możliwości produkcyjne poza Europą, aby zorientować się, czy pomysł z tanim autem ma sens.
Włoska grupa zastanawiała się w ostatnich 5 latach nad tanią marką, ale nie ruszyła z realizacją takiego projektu, bo jej kierownictwo obawiało się, iż taki biznesplan nie zapewni zysku.
Wśród branych pod uwagę nazw dla takiej marki było Innocenti, którą Fiat kupił w 1980 r. Ta włoska firma wypuściła na rynek w 1974 r. Innocenti Mini w stylizacji Carrozzeria Bertone na podstawie oryginalnego Morrisa Mini. Innymi opcjami były nazwy powstałe z grupy liter lub cyfr mających wskazywać, że oznaczają powrót do prostego produktu, w rodzaju ABC czy 123.
Pomysł z tanią marką znalazł się znów na stole, bo Marchionne chce awansować markę Fiata, koncentrując się na dwóch rodzinach modeli zbliżonych do segmentu premium, opartych na małolitrażowych 500 i Pandzie. — Musimy zorientować się, czy istnieje wolna przestrzeń niżej, po przesunięciu marki Fiata wyżej — powiedział.