Reklama

Wzrosła sprzedaż samochodów

Po ponad półtora roku systematycznych spadków sprzedaż samochodów na Starym Kontynencie znów zaczęła rosnąć.

Publikacja: 20.05.2013 04:10

Jest to wzrost dość rachityczny, bo tylko o 1,7 proc. w kwietniu wobec marca, przy spadku rok do roku o 7,1 proc. Ale jak informuje Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów ACEA, niekorzystny trend został powstrzymany.  W styczniu spadek wyniósł jeszcze 9 proc., a potem w lutym i marcu po 10 proc.

Rośnie liczba chętnych do kupowania nowych aut przede wszystkim w Niemczech i W. Brytanii, czyli dwóch największych europejskich rynkach (odpowiednio o 3,8 i aż o 14,8 proc.). Więcej aut niż przed rokiem sprzedano w kwietniu także w Polsce, chociaż tylko o 1 proc. (24,17 tys.). Są jednak kraje jak Holandia, gdzie sprzedaż maleje, tak jakby kryzys nagle uderzył z podwójną siłą – minus 26 proc. wobec kwietnia 2012 r. i minus 29,6, licząc pierwsze cztery miesiące tego roku. Nie wspominając już o pogrążonym w kryzysie Cyprze, gdzie w ciągu pierwszych czterech miesięcy sprzedaż zmalała prawie o połowę w porównaniu z ub. rokiem.

Co ważne dla koncernów produkujących w Polsce, wyraźnie wyhamował spadek sprzedaży fiatów (tylko minus 4,4 proc. w skali roku), a zbyt opli nawet wzrósł o 1,9 proc. Przy tym Fiat pozostaje przy swoich planach produkcji w Tychach poniżej 300 tys. aut, ale fabryka przepracowała ostatnie  dwie soboty.

Nie zmieniło się jedno: najlepiej idzie sprzedaż aut luksusowych. Chociaż nie wszystkich, bo BMW odnotował spadek o 3,3 proc., ale z kolei Daimler poszczycił się wzrostem o 11 proc. Rośnie także sprzedaż „japończyków" (z wyjątkiem Suzuki)  – Mazdy, Nissana, Hondy i jak zwykle  Hyundaia i Kia.

Według  dyrektora generalnego Renault Carlosa Tavaresa  europejski rynek „znalazł już swoje dno", a  tegoroczna sprzedaż spadnie nie o 8 proc., jak prognozowano jeszcze podczas marcowego salonu w Genewie, ale o ok. 5 proc. Popyt ma  sukcesywnie rosnąć od końca półrocza do końca roku.

Reklama
Reklama

Dla polskich producentów komponentów motoryzacyjnych ważne jest przede wszystkim to, że ruszy rynek niemiecki, z którym są bardzo związani kontraktami eksportowymi.

Analitycy przyznają, że  w tym roku kwiecień miał o dwa  dni robocze  więcej niż rok temu, ale z drugiej strony fatalna pogoda nie zachęcała do zakupów, także aut.

Biznes
Nieoficjalnie: Rząd Donalda Trumpa rozmawia o przejęciu udziałów w Intelu
Biznes
Anita Sowińska: Żadna apteka nie będzie zbierała pustych butelek
Biznes
Trump i Putin – Zachód ustala strategię, ustawa o plastiku, Włochy kontra Chiny
Biznes
37% emisji CO2 mniej: Coca-Cola HBC Polska i Kraje Bałtyckie prezentuje najnowsze wyniki ESG
Biznes
Ukrainie brakuje żołnierzy, nie sprzętu
Reklama
Reklama