Jak wytłumaczyła firma, kupiony w lipcu samolot Bombardier Global Express ma zastąpić w firmie dwa wysłużone już samoloty Dessault, które kupione zostały kilka lat temu – podał portal CNBC.com.
Według „The Financial Times" kupiony przez BlackBerry samolot, który zabiera na pokład 15-19 pasażerów, mógł kosztować ponad 20 mln dol. Jak podał koncern w komunikacie, bombardier został wybrany po rozpatrzeniu kilku alternatywnych propozycji. – W związku z obecną sytuacją w firmie, koncern zdecydował, że sprzeda ten samolot, podobnie jak dwa posiadane od dawna – podano.
Trudna sytuacja, o jakiej mowa w oświadczeniu, to skutek silnej konkurencji BlackBerry z Applem i m.in. Samsungiem o rynek smartfonów. W związku z pogarszającymi się wynikami BlackBerry ogłosiło plany zwolnienia 40 proc. załogi (4,5 tys. osób, to część większego planu restrukturyzacji firmy) oraz spodziewa się 950-995 mln dol. straty netto za drugi kwartał. Agencja Bloomberg podała też, że BlackBerry wynajął PwC do przygotowania wyceny koncernu dla potencjalnych kupujących.
Czarne prognozy dotyczące wyników za II kwartał spowodowały, że kurs BlackBerry w piątek zanurkował na Nasdaq aż o 20 proc. (na zamknięciu notowań kurs kanadyjskiej firmy spadł o 17,1 proc.).