"Nie było nigdy zamiarem Ministerstwa Środowiska, ani nie było takich planów w rządzie, żebyśmy zakazali spalania węgla w sektorze bytowo-komunalnym" - poinformował w czwartek w Wiśle (Śląskie) wicedyrektor departamentu ochrony powietrza w resorcie środowiska Roman Głaz.
Odniósł się w ten sposób do podnoszonych m.in. przez środowiska górnicze i związki zawodowe obaw związanych z domniemanym zakazem korzystania z węgla do opalania pieców po 2020 roku. Informacje o takich planach pojawiły się kilka tygodni temu po posiedzeniu sejmowej komisji ochrony środowiska. Wywołało to protesty środowisk górniczych.
Dyr. Głaz zdementował w czwartek te doniesienia. "Nieprawdą jest, że w 2020 r. przewidziane jest wyprowadzenie węgla z sektora bytowo-komunalnego. Nie zakazujemy spalania węgla; chcemy tylko, żeby było to robione w cywilizowany sposób" - zapewnił wicedyrektor, przyznając, że resort środowiska analizuje różne rozwiązania, służące poprawie jakości powietrza w Polsce.
"Resort środowiska analizuje możliwość wprowadzenia standardów emisji dla kotłów o mocy poniżej 1 megawata oraz możliwość wprowadzenia wymagań technicznych w zakresie wielkości emisji zanieczyszczeń dla nowych źródeł spalania małej mocy w gospodarstwach domowych" - powiedział Głaz.
Analizy dotyczą również możliwości "wprowadzenia minimalnych wymagań jakościowych dla paliw stałych". Jednak żaden z analizowanych punktów nie wyklucza stosowania węgla; chodzi jedynie o ograniczenie emisji zanieczyszczeń poprzez odpowiednie parametry kotłów i stosowanego paliwa.