Fabryka Ford Sollers w obwodzie leningradzkim montuje samochody od 2002 r. Teraz kierownictwo zakładu w lakonicznym komunikacie podało, że  produkcja została wstrzymana od 21 kwietnia do 8 czerwca „zgodnie z planami, które zostały podane wcześniej - trzy tygodnie temu".

Linia produkcyjna stanęła wcześniej, bo już 7 kwietnia. W czerwcu zakład ma pracować tylko na jedną zmianę, a pracę straci ok. 700 osób z zatrudnionych dwóch tysięcy. Obecnie trwają negocjacje ze związkami zawodowymi i administracją lokalną.

Jak przypomina agencja Prime, wcześniej poszły w świat informacje, że Ford Sollers zmienia strategię w związku ze zmianą sytuacji w Rosji i za granicą. Chodzi m.in. o dewaluację rubla, spadek siły nabywczej Rosjan, spadek popytu na samochody z segmentu ekonomicznego.

Koncern potwierdził jednak długoterminowe plany rozwoju na rynku rosyjskim oraz chęć inwestowania w produkcję nowych modeli. W zakładach pod St. Petersburgiem ma być montowany nowy ford Mondeo i ford Focus. Mają trafić na rynek w 2015 r.