Branża mięsna: ograniczenie eksportu mięsa obniża jego ceny w kraju

Ograniczenie eksportu niekorzystnie wpływa na sytuację na krajowym rynku, ceny mięsa spadają - poinformował prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego (UPEMI) Wiesław Różański.

Publikacja: 19.05.2014 18:03

PAP

"Już dzisiaj mamy na rynku sytuację bardzo trudną, branża mięsna narzeka na spadek cen, bo jest go coraz więcej" - powiedział Różański. Jak mówił, więksi producenci sobie poradzą, bo mogą zmniejszyć koszty i "zejść" z ceny, natomiast małym firmom będzie trudno, nawet możliwe są bankructwa.

Szef UPEMI uważa, zmniejszenie eksportu mięsa spowoduje ograniczenie jego importu. Polska jest importerem netto wieprzowiny; w 2012 r. jej import był dwukrotnie większy niż eksport (sprowadziliśmy prawie 800 tys. ton, wywóz był na poziomie 400 tys. ton).

Różański przyznał, że nie należy liczyć na szybkie wznowienie eksportu do krajów azjatyckich. Koreańskie władze przychylnie odnoszą się do wyjaśnień polskich służb weterynaryjnych w sprawie zabezpieczenia przed afrykańskim pomorem świń (ASF), zapowiedziały, że przyślą inspektorów, by zapoznali się z sytuacją w naszym kraju - powiedział prezes. Jego zdaniem jeżeli otwarcie koreańskiego rynku nastąpi w ciągu roku, będzie to sukces. Przepisy Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE) regulują, że wznowienie handlu może nastąpić nie wcześniej niż po roku od zwalczenia choroby.

Korea zrezygnowała z importu polskiego mięsa po wykryciu w połowie lutego br. w Polsce dwóch przypadków ASF u padłych dzików.

Różański poinformował, że w ubiegłym tygodniu jego organizacja wzięła udział w targach spożywczych w Seulu. Była to okazja do spotkań z przedstawicielami tamtejszych władz, importerami i przedsiębiorcami. Pytano o możliwość kupowania polskiego mięsa. W opinii wielu tamtejszych handlowców polski surowiec należy do najlepszych - mówił. W ubiegłym roku Polska wyeksportowała na tamten rynek ponad 9 tys. ton wieprzowiny, a w 2012 - 13 tys. ton.

Jeżeli chodzi o otwarcie rynku chińskiego, sprawa nie będzie łatwa - ocenił Różański. Dodał, że Chińczycy mają obecnie problem z nadwyżką własnej produkcji. Można natomiast eksportować przez Hong Kong - sprzedawane są tam partie mięsa, które wcześniej trafiały na inne azjatyckie rynki. Firmy z Hong Kongu proponują znacznie niższe ceny, ale - zdaniem Różańskiego - lepiej jest zdjąć nadwyżki mięsa niż je przechowywać.

Pozostaje nadzieja na otwarcie rynku Ukrainy, gdzie w ubiegłym roku sprzedaliśmy 19 tys. ton wieprzowiny (Ukraina od połowy lutego zamknęła import w związku z ASF). Jest też szansa, że będzie wkrótce można wznowić eksport gotowych wyrobów mięsnych do Rosji - dodał.

Różański uczestniczył w poniedziałek w Polskim Kongresie Rolnictwa, którego organizatorem jest Fundacja Zrównoważonego Rozwoju Gospodarki Rolnej i Ochrony Środowiska.

"Już dzisiaj mamy na rynku sytuację bardzo trudną, branża mięsna narzeka na spadek cen, bo jest go coraz więcej" - powiedział Różański. Jak mówił, więksi producenci sobie poradzą, bo mogą zmniejszyć koszty i "zejść" z ceny, natomiast małym firmom będzie trudno, nawet możliwe są bankructwa.

Szef UPEMI uważa, zmniejszenie eksportu mięsa spowoduje ograniczenie jego importu. Polska jest importerem netto wieprzowiny; w 2012 r. jej import był dwukrotnie większy niż eksport (sprowadziliśmy prawie 800 tys. ton, wywóz był na poziomie 400 tys. ton).

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca