W czerwcu dynamika spadku na rynku nowych aut w Rosji wyniosła 17,3 proc., a w lipcu według najnowszych danych Asocjacji Europejskiego Biznesu - 22,9 proc. Od początku roku rosyjski rynek motoryzacyjny skurczył się o 10 proc. rok do roku.
Wśród dwudziestu liderów rosyjskiego rynku, najwięcej stracił amerykańskie Ford, który sprzedał w lipcu 4,5 tys. aut (-52 proc. niższa sprzedaż) i Chevrolet (- 45 proc., 8,4 tys. aut) i japoński Mitsubishi (- 42 proc., 3,5 tys). Wśród najpopularniejszych marek największy spadek zanotowało Suzuki (- 55 proc., 1,2 tys. aut) przed Peugeot (- 54 proc.) i Citroen ( ?51 proc.). Lider rynku AwtoWAZ, producent Łady, stracił 25 proc. ale zachował pierwsze miejsce pod względem wielkości sprzedaży (28 tys. samochodów).
Są i tacy, którzy pomimo zapaści zwiększają sprzedaż - bogaci Rosjanie wciąż lubi mercedesy i mazdy (+13 proc. i 4,3 tys. oraz 3,7 tys. sztuk) oraz Land Rovery (zmiana ) proc., 1,7 tys. sztuk). Dobrze radzi sobie Skoda (+ 4 proc. i 7 tys. sztuk).
Siergiej Litwinienko z PwC powiedział gazecie Kommersant, że spadek popytu to konsekwencja sytuacji politycznej; groźby rosyjskiego premiera o potencjalnych „obronnych działaniach" w motoryzacji w odpowiedzi na zachodnie sankcje, może doprowadzić do „jeszcze większego spadku rosyjskiego rynku".
Analitycy oceniają, że w całym roku rosyjska motoryzacja straci co najmniej 16 proc.