Jeszcze wczoraj Rosjanie uzależniali decyzję od spłaty przez Kijów 2,7 mld dol. długu wobec Gazpromu (Kijow kwestionuję tę kwotę). Dziś już o tym nie ma mowy. Dmitrij Miedwiediew podpisał rozporządzenie o udzieleniu Ukrainie obniżki gazowej na II kw. Eyniesie ona 100 dol./1000m3, jeżeli cena rosyjskiego gazu będzie niższa od 333,33 dol. Jeżeli będzie wyższa, to zmiana spadnie do 30 proc. tej ceny.

W pierwszym kwartale Naftogaz kupował od Gazpromu gaz po 329 dol., jednak w drugim cena, według rosyjskiego ministerstwa energetyki ma wynieść 350-380 dol. A to oznacza 100 dol. obniżki. Ukraina zapłaci więc prawdopodobnie ok. 250 dol. Takiej ceny Kijów domagał się od początku gazowy negocjacji z Moskwą, uznając ją za „sprawiedliwą". Wołodymyr Demczyszyn szef resortu energetyki Ukrainy zapowiedział dziś, że w III kw. spodziewa się jeszcze tańszego gazu z Gazpromu - po ok. 220 dol.