Aleksandr Miedwiediew, wiceprezes Gazpromu, nazwał „produktywnym" spotkanie z Margrethe Vestager, unijną komisarz ds. konkurencji.
- Oczywiście wiele jeszcze musimy zrobić. Szczególnie nie zgadzamy się z analizą Komisji Europejskiej, jakoby Gazprom zawyżał ceny - zwłaszcza w warunkach, gdy dla naszych klientów w całej Europie są one na rekordowo niskim poziomie - cytuje Miedwiediewa agencja Bloomberg.
Miedwiediew podkreślił, że Gazprom chce polubownie załatwić sprawę unijnych zarzutów.
- Dalej będziemy współpracować z unijną komisarz i spodziewamy się osiągnąć szybki postęp na drodze do końcowego porozumienia - dodał Miedwiediew.
KE 22 kwietnia oficjalnie oskarżyła Gazprom o naruszenie antymonopolowego prawa na rynku unijnym w odniesieniu od ośmiu krajów: Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Słowacji i Węgier. W szczególności chodzi o uzależnianie zniżek od udziału w rosyjskich projektach inwestycyjnych, zawyżanie cen, uniemożliwianie dalszego eksportu zakupowanego w Rosji gazu.