Olej słonecznikowy nadaje niepowtarzalny smak wielu rosyjskim potrawom i produktom - m.in. majonezowi, blinom, kotletom ziemniaczanym, przetworom warzywnym, rybom i zupom. Cena oleju wpływa na ceny innych artykułów. W minionym tygodniu cena surowego oleju sięgnęła 57 tys. rubli za tonę (dziś to blisko 3000 zł). To o 90 proc. drożej niż rok temu (początek sezonu słonecznikowego to październik) i o 33 proc. niż w kwietniu.

- To absolutny rekord cenowy, spowodowany szybki osłabianiem się rubla. Olej słonecznikowy jest bowiem ważną pozycją rosyjskiego eksportu. Przy słabym rublu, eksporterzy zwiększają wysyłki za granicę, a na rynku krajowym ceny szybują w górę - tłumaczy Andriej Sizow szef SowEkonu dla gazety RBK.

Tymczasem ceny na olej ze słoneczników na światowych rynkach spadają. Jeszcze na początku sierpnia było to 820 dol. tona, teraz jest to 730-740 dol.

- Spadek cen za granicą i start produkcji z nowych zbiorów w najbliższych tygodniach, pozwoli odwrócić negatywny trend wzrostowy na rynku krajowych - uspokajają eksperci.

W 2014 r. w Rosji zebrano 8,8 mln ton słonecznika; rok wcześniej 10,2 mln ton.