Prezes Lamborghini Stephan Winkelmann poinformował, że do końca sierpnia firma sprzedała niemal tyle samochodów co w całym zeszłym roku. I na tym nie koniec, ponieważ kolejne zamówienia czekają na realizację.
W 2014 roku Lamborghini sprzedał w sumie 2500 samochodów - to był jak na razie rekord sprzedażowy firmy. W tym roku taka ilość samochodów udało się sprzedać w pierwszych 9 miesiącach obecnego roku obrachunkowego. najlepiej sprzedaje się model Huracan, który na rynku jest od roku. Wiosną przyszłego roku na rynku ma być dostępna nowa wersja tego modelu - kabriolet Spyder.
Ceny samochodów Lamborghini zaczynają się od 200 tys. euro. W Europie najwięcej zamówień jest ze Szwajcarii, Niemiec oraz Wielkiej Brytanii. Reszta to głównie klienci z Chin i Bliskiego Wschodu oraz obu Ameryk.
Jednak, jak wynika z informacji samego koncernu, dynamika zamówień z Chin jest wyraźnie mniejsza. Wciąż jednak rośnie. W tym roku sprzedano do państwa Środka o 200 sztuk więcej niż w zeszłym roku - najwięcej do Hongkongu i na Tajwan.
Prezes Winkelmann powiedział dziennikowi "Frankfurter Allgemeine Zeitung", że w zamówieniach widać pewne symptomu recesji, ale sprzedaż wciąż rośnie. Dlatego też firma zamierza poszerzyć ofertę o kolejne modele - tym razem o luksusowy SUV, który ma wejść na rynek w 2018 roku. Lamborghini liczy na roczna sprzedaż na poziomie co najmniej 3 tys. sztuk. Nowy model ma się nazywać Urus. Teraz firma produkuje dwa modele: 2-drzwiowe coupé Huracan, który jest następcą Gallardo oraz dwumiejscowy, dwudrzwiowy Aventador.