W przyszłym roku ma zacząć obowiązywać unijne rozporządzenie w sprawie sprawiedliwego dostępu do danych i ich wykorzystywania. Tzw. Data Act (DA) to dla firm w cyfrowej erze ważne przepisy, zobowiążą bowiem producentów urządzeń połączonych z siecią i dostawców powiązanych usług do udostępniania użytkownikom danych, jakie generowane są w wyniku korzystania z tych produktów i usług. Użytkownicy mogą następnie przekazywać te dane stronom trzecim, co ma przynosić dodatkowe korzyści. Komisja Europejska szacuje, że przepisy wygenerują do 2028 r. aż 270 mld euro dodatkowego PKB dla państw członkowskich. Problem w tym, że nad Wisłą niewielu przedsiębiorców w ogóle słyszało o DA, a spora część tych, którzy o tym akcie wiedzą, boi się zmian.