Reklama

Duże pieniądze dla Poczty Polskiej coraz bliżej. Sejm rzuci koło ratunkowe

Posłowie zgodnie opowiedzieli się za zmianą przepisów, które umożliwią wypłatę Poczcie Polskiej do 750 mln zł tzw. rekompensaty za świadczenie nierentownych usług powszechnych. W 2025 r. do państwowej spółki z budżetu trafić ma nawet 1,3 mld zł.

Publikacja: 05.03.2024 17:19

Posłowie zgodnie opowiedzieli się za zmianą przepisów, które umożliwią wypłatę Poczcie Polskiej do 7

Posłowie zgodnie opowiedzieli się za zmianą przepisów, które umożliwią wypłatę Poczcie Polskiej do 750 mln zł

Foto: Adobe Stock

Sejmowa Komisja Infrastruktury przyjęła w pierwszym czytaniu projekt nowelizacji Prawa Pocztowego. Nowela to swoisty wytrych, który pozwoli przekazać firmie z budżetu państwa należne jej sumy z tytułu tzw. kosztu netto (straty wynikłe z pełnienia funkcji operatora wyznaczonego). Na razie nie ma zgody Komisji Europejskiej na taką pomoc publiczną, ale zmieniona ustawa umożliwi przekazanie pieniędzy nie czekając na ostateczną decyzję Brukseli (KE wydała jedynie tzw. comfort letter, który znamionuje intencję zgody na taką pomoc).

– Przedłużające się postępowanie notyfikacyjne sprawia, że konieczne jest wprowadzenie mechanizmów wstępnej płatności na poczet finansowania kosztu netto – argumentuje Karolina Pawliczak z Koalicji Obywatelskiej, autorka projektu nowelizacji. I dodaje, że to tak naprawdę ustawa ratunkowa dla spółki.

Czytaj więcej

Ruszyły zmiany w zarządzie Poczty Polskiej. Sebastian Mikosz został prezesem

Co z pensjami pracowników Poczty Polskiej?

W projekcie ustawy zapisano, że w br. do Poczty Polskiej (PP) popłynie maksymalnie 750 mln zł, zaś w kolejnym roku kwota ta może sięgnąć ponad 1,3 mld zł. Jak podkreśla Pawliczak, PP w ub. r. wygenerowała blisko 800 mln zł straty, 80 proc. jej placówek jest nierentownych, a firma balansuje na granicy możliwości wykonywania usług. – Właśnie w takim stanie pozostawiona została przez poprzednią władzę. Efektem fatalnej kondycji PP było złe zarządzanie – tłumaczy Karolina Pawliczak.

Podobnie uważa Robert Czyż, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Poczty Polskiej. – Wybory kopertowe i „kopertowy” zarząd, który wówczas przyszedł, sprawiły, że od 2021 r. pracownicy zarabiają poniżej minimalnego wynagrodzenia. Mówimy o kwocie 4023 zł miesięcznie i 50 tys. pocztowców, którzy ciężko pracowali w pandemii – komentuje.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Różycki, Slotboom: Poczta Polska– manewrowanie na krawędzi

Związkowcy zaznaczają, że poziom ich zarobków jest uwłaczający i domagają się podwyżek. Dziś jednak nie wiadomo, czy pieniądze z rekompensaty zasilą budżet płacowy PP. Robert Czyż liczy, iż choć część tych pieniędzy trafi do portfeli pocztowców. – Poprzedni zarząd spółki obiecał nam, że – gdy pieniądze z rekompensaty wpłyną – zakończymy spory zbiorowe w firmie i dojdzie do podwyżek wynagrodzenia. Dziś naczelnicy placówek zarabiają tyle co pracownicy. To skandal. Za ciężką pracę pocztowcom należą się godne zarobki – dodaje Czyż.

Poczta Polska potrzebuje reformy

Tyle że PP zaciąga dziś pożyczki, by w ogóle funkcjonować. Część ekspertów obawia się, by pomoc z budżetu nie została „przejedzona”. Robert Kropiwnicki, wiceminister aktywów państwowych, wyjaśniał na Komisji Infrastruktury, że nowelizacja Prawa Pocztowego i rekompensata są firmie potrzebne jak tlen, by ta mogła odzyskać płynność finansową. Czy zatem związkowcy wywalczą wzrost płac? Dziś tego nie wiadomo. Na razie w PP jest tymczasowy zarząd (pełniącym obowiązki prezesa spółki jest Sebastian Mikosz). – W niedługim czasie ogłoszony będzie konkurs na nowy zarząd – zapewnia Kropiwnicki.

Czytaj więcej

Poczta Polska zamraża działalność. Straty są większe, niż sądzono

I to prawdopodobnie nowe władze państwowego operatora zajmą się wyciąganiem firmy z dołka. – Konieczne są zmiany w prowadzeniu tej strategicznej firmy – przekonuje Magdalena Kołodziejczak (KO), którą wybrano na posłankę-sprawozdawcę na plenarnym posiedzeniu Sejmu.

– Spółce potrzebna jest reforma całego systemu doręczeń – potwierdza Karolina Pawliczak.

Reklama
Reklama

Według niej pierwszy krok to jednak właśnie przyjęcie zmienionej ustawy Prawo Pocztowe. – Jeśli teraz nie wdrożymy tej ustawy, później nie będzie już czego ratować – przekonuje.

Posłowie na posiedzeniu Komisji Infrastruktury dość zgodnie stwierdzili, że nowela będzie dyskutowana ponad podziałami. Sejm może ją przyjąć jeszcze na posiedzeniu 7 lub 8 marca.

Biznes
Ostrzeżenie szefa NATO, eksport polskich kosmetyków i cła Meksyku na Chiny
Biznes
Nowa Jałta, czyli nieznane szczegóły planu Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Biznes
MacKenzie Scott rozdaje majątek. Była żona Bezosa przekazała ponad 7 mld dolarów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Biznes
Bruksela pod presją, kredyty Polaków i bariery handlowe w UE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama