Niepokojące plany firm: nie ma miejsca na ESG

Większość przedsiębiorstw ogranicza długofalowe inwestycje, zapowiadając koncentrację wyłącznie na krótkoterminowych założeniach finansowych. To niebezpieczna strategia.

Publikacja: 20.09.2023 03:00

Niepokojące plany firm: nie ma miejsca na ESG

Foto: Adobe Stock

Choć firmy na całym świecie dużo mówią o zrównoważonym rozwoju, to wiele wskazuje, że wcale nie będzie on ich priorytetem w przyszłości – wynika z badania EY, które „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza.

W badaniu wzięło udział 1000 dyrektorów finansowych z 21 krajów. Aż 90 proc. ankietowanych zapowiedziało zmniejszenie lub wstrzymanie inwestycji przez ich firmy w wielu istotnych obszarach działalności, w tym w rozwój pracowników. Co więcej, aż połowa badanych twierdzi, że realizuje wyłącznie krótkoterminowe cele finansowe, ograniczając wydatki na programy związane ze zrównoważonym rozwojem. 37 proc. sygnalizuje, że w ciągu najbliższego roku będzie dalej ciąć koszty w tym obszarze.

Nieostrożne cięcie

W firmach, które już ścięły wydatki, najbardziej ucierpiały takie obszary jak wspomniane już ESG (43 proc. wskazań) oraz technologia i innowacje cyfrowe (też 43 proc.). To niepokojące dane, bo bez inwestycji w nowe technologie firmom nie uda się utrzymać efektywności i konkurencyjności. Podobnie jest z ESG. Wprawdzie w krótkim okresie wdrożenie tych zasad wiąże się z koniecznością ponoszenia dodatkowych kosztów, ale w dłuższej perspektywie powinno mieć pozytywny wpływ na biznes zarówno od strony wizerunkowej, jak i finansowej. Firmy bardziej transparentne mogą na przykład pozyskać tańsze finansowanie od banków i funduszy, dostać lepsze warunki handlowe od kontrahentów oraz osiągać wyższą wycenę na rynkach kapitałowych (niższa premia za ryzyko).

– Dyrektorzy finansowi powinni szczególnie ostrożnie podchodzić do cięcia wydatków w obszarze ESG, biorąc pod uwagę znaczenie zrównoważonego rozwoju w budowaniu wartości biznesów i długoterminowej wartości dodanej dla różnych interesariuszy – podkreśla Anna Zaremba, partnerka EY.

Wyzwaniem w podejmowaniu decyzji o inwestycjach jest niestabilne otoczenie makroekonomiczne. Od menedżerów oczekuje się z jednej strony tworzenia długoterminowej wartości, ale z drugiej poddaje się ich ciągłej presji znajdowania krótkoterminowych oszczędności kosztowych. Aż dwie trzecie menedżerów zwraca uwagę, że w ich zespołach często dochodzi do związanych z tym napięć i nieporozumień.

Czytaj więcej

ESG pozytywnie wpływa na wyniki przedsiębiorstw

Powyżej średniej

Z danych i wskaźników rynkowych trudno wyciągnąć stricte jednoznaczne wnioski. Z niedawnego badania Europejskiego Banku Inwestycyjnego wynika np., że aż 77 proc. firm w Europie Środkowo-Wschodniej deklaruje inwestycje. Co ważne, odsetek inwestujących w innowacje jest w naszym regionie wyraźnie wyższy niż średnia dla Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych.

Ale wcale nie oznacza to, że nastroje w Polsce są dobre i zachęcają do inwestycji.

– Rozszerzone badanie koniunktury GUS pokazuje, że najczęściej wskazywane bariery dla inwestycji w bieżącym roku to wysoka inflacja oraz wysokie koszty realizacji inwestycji – mówi Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan. Dodaje, że wysoka inflacja wymieniana jest na pierwszym miejscu przez przedsiębiorstwa budowlane, usługowe oraz jednostki handlu detalicznego i hurtowego. Odsetek wskazań to odpowiednio: 59,7 proc., 55,2 proc., 52,8 proc. i 50 proc.

– Wśród badanych firm dominuje twierdzenie, że poziom inwestycji utrzyma się na poziomie z zeszłego roku (od 41,9 proc. w przemyśle do 62,3 proc. w jednostkach usługowych) – wskazuje ekspert Lewiatana.

Tylko na papierze

Dane EY dotyczące zrównoważonego rozwoju wpisują się w szerszy obraz, pokazujący jasno, że ESG zostaje często tylko na papierze. Nawet w grupie spółek giełdowych, a więc tych, które są elitą gospodarki i powinny świecić przykładem. Dane dotyczące rodzimego rynku kapitałowego są niepokojące. Zaledwie 16 giełdowych firm deklaruje stosowanie wszystkich zasad DPSN (Dobrych Praktyk Spółek Notowanych na GPW 2021) związanych z zagadnieniami zrównoważonego rozwoju – podaje PwC.

Tylko 10 proc. spółek deklaruje przyjęcie polityki różnorodności. To najrzadziej stosowana zasada. Problematyczne okazuje się też osiągnięcie udziału mniejszości w organach spółki na poziomie nie niższym niż 30 proc. Szwankują również kwestie klimatyczne: ponad dwie trzecie giełdowych firm w ogóle nie uwzględnia ich w swojej strategii biznesowej.

Choć ESG nie zajmuje czołowego miejsca na liście priorytetów firm, to i tak będą one musiały mocniej pochylić się nad tym obszarem – z powodu nowych unijnych regulacji. Zwiększają one zakres obowiązków i grono podmiotów, których będą dotyczyć. Mowa m.in. o raportowaniu niefinansowym.

W pierwszej połowie 2025 r. zobligowane do publikacji swoich raportów za rok 2024 będą największe firmy, zatrudniające ponad 500 osób – w tym objęte do tej pory obowiązkami na bazie dyrektywy NFRD. W kolejnych latach grono podmiotów objętych regulacją poszerzy się o wszystkie duże przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 250 osób, które będą miały obowiązek raportowania za rok 2025, a następnie o notowane na giełdzie małe i średnie przedsiębiorstwa (raporty za rok 2026).

Z badania KPMG wynika, że spełnienie wymogów wskazanych w europejskich standardach raportowania zrównoważonego rozwoju może być wyzwaniem nawet dla największych polskich przedsiębiorstw. – Pod lupę wzięliśmy zestaw naszym zdaniem najważniejszych wskaźników. Średni wynik 100 największych polskich spółek to 5,2 na 10 możliwych do zdobycia punktów – wskazuje Justyna Wysocka-Golec, dyrektorka w dziale doradztwa biznesowego w KPMG w Polsce.

Co czeka gospodarkę

Dynamika PKB w 2023 r. będzie poniżej 1 proc., natomiast w przyszłym roku powinna przekroczyć 2 proc. – szacują ekonomiści. Zakładają, że wzrost inwestycji w 2023 r. będzie wysoki, ale 2024 r. przyniesie spowolnienie. Polski Instytut Ekonomiczny szacuje tempo wzrostu w 2023 r. na 4,1 proc., co byłoby wynikiem zbliżonym do ubiegłorocznego. Jeszcze wyższą dynamikę inwestycji w 2023 r. zakłada Credit Agricole, ale – podobnie jak PIE – spodziewa się mocnego wyhamowania w przyszłym roku. Prognozuje spadek dynamiki inwestycji o 3,8 pkt proc. z 6,5 proc. w 2023 r. do 2,7 proc. w 2024 r. Eksperci zgodnie zakładają, że w przyszłym roku wzrosną wydatki konsumpcyjne, które będą dalej wspierane transferami fiskalnymi. Polski Instytut Ekonomiczny spodziewa się około 3-proc. zwyżki. Podkreśla, że impuls fiskalny związany z waloryzacją programu 500+ prawdopodobnie będzie umiarkowany i pojawi się z opóźnieniem. Wyzwaniem dla polskiej gospodarki będzie okres zawieszenia pomiędzy perspektywami budżetu UE oraz oddalająca się perspektywa dużych inwestycji z Krajowego Planu Odbudowy. ∑

Choć firmy na całym świecie dużo mówią o zrównoważonym rozwoju, to wiele wskazuje, że wcale nie będzie on ich priorytetem w przyszłości – wynika z badania EY, które „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza.

W badaniu wzięło udział 1000 dyrektorów finansowych z 21 krajów. Aż 90 proc. ankietowanych zapowiedziało zmniejszenie lub wstrzymanie inwestycji przez ich firmy w wielu istotnych obszarach działalności, w tym w rozwój pracowników. Co więcej, aż połowa badanych twierdzi, że realizuje wyłącznie krótkoterminowe cele finansowe, ograniczając wydatki na programy związane ze zrównoważonym rozwojem. 37 proc. sygnalizuje, że w ciągu najbliższego roku będzie dalej ciąć koszty w tym obszarze.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Polskie spółki chcą się rozwijać w Czechach
Materiał Promocyjny
Nowe finansowanie dla transportu miejskiego w Polsce Wschodniej
Materiał partnera
Ceny prądu jak w zeszłym roku
Materiał partnera
Nieblaknący blask nowych aut
Materiał partnera
„Skoro wiemy, że damy radę, to zróbmy to”. Oto ludzie, którzy tworzą Izerę
Materiał Promocyjny
Sieć kampusowa 5G dla bezpieczeństwa danych
Biznes
Miliarder sprzedaje kolekcję cennych win. Dom aukcyjny liczy na rekord
Biznes
Wiarygodna marka odporna na kryzys