Mijają dwa lata od czasu, gdy Komisja Europejska ogłosiła „Cyfrową dekadę”, unijny program technologicznej transformacji – wyznaczono ambitne cele w czterech obszarach, by przyspieszyć postęp w zakresie: umiejętności, administracji, infrastruktury i biznesu. Brytyjska firma doradcza Public First sprawdziła, jak wygląda ów postęp m.in. nad Wisłą. Z badań niestety nie płyną najlepsze wnioski. Eksperci ostrzegają, że do 2030 r. tylko 52 proc. mieszkańców Polski będzie miało podstawowe umiejętności cyfrowe, podczas gdy ów poziom powinien sięgać 80 proc. A niewystarczający poziom umiejętności cyfrowych to – jak podkreślają – hamulec wzrostu najbardziej zaawansowanych cyfrowo firm. Problem dotyczy jednak całej UE (w ciągu ostatnich pięciu lat odsetek osób z podstawowymi umiejętnościami cyfrowymi wzrósł o ledwie 2,3 pkt proc.).