Cersanit: od tygodni chcemy sprzedać biznes w Rosji

Michał Sołowow, najbogatszy Polak, który kontroluje producenta ceramiki użytkowej Cersanit i zarząd spółki prowadzą rozmowy o sprzedaży biznesu w Rosji.

Publikacja: 05.04.2022 15:33

Michał Sołowow

Michał Sołowow

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski

O rozmowach w tej sprawie spółka poinformowała dziś na stronie internetowej. Pod komunikatem podpisał się prezes Cersanitu, Mariusz Sośnierz. Według niego, firma nie chce być kojarzona z podmiotami, które angażują się w konflikt (wojnę w Ukrainie – red.) lub choćby pośrednio go wspierają.

„Wojna i bezsensowna śmierć obywateli Ukrainy są niewyobrażalnym dramatem i znalezienie racjonalnego wytłumaczenia dla tej sytuacji jest niemożliwe. Cersanit od pierwszego dnia tej tragedii wspiera Ukrainę. Nasze wysiłki koncentrujemy przede wszystkim na udzielaniu wielopłaszczyznowej pomocy pracownikom naszych zakładów na Ukrainie i ich rodzinom, zapewniając im bezpieczeństwo i warunki przetrwania trudnego czasu. Udzielamy także znacznego wsparcia finansowego” – czytamy.

- Równocześnie od ponad trzech tygodni właściciel i zarząd Cersanit S.A. prowadzą negocjacje w sprawie sprzedaży wszystkich aktywów spółki w Rosji. Negocjacje prowadzone są z inwestorami z Chin, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Turcji. Na sprzedawane aktywa składają się głównie trzy duże zakłady produkcyjne we Frianowie, Kuczino, Syzraniu oraz organizacja handlowa – poinformował Mariusz Sośnierz.

Cersanit jest obecny w Rosji od 1998 roku.

- W zaistniałych okolicznościach sprzedaż aktywów w Rosji (…) to jedyny kategoryczny i ostateczny krok jaki możemy podjąć, by nie być niesłusznie posądzanymi o jakiekolwiek zaangażowanie w konflikt lub choćby jego pośrednie wspieranie. Chcielibyśmy podkreślić, że już 24 lutego br. podjęliśmy i realizujemy decyzję o wstrzymaniu wszystkich inwestycji w naszych rosyjskich zakładach, tych planowanych i już realizowanych. Łączna wartość tych inwestycji wynosiła 83 mln euro – podał prezes Cersanitu.

- Informację o wycofaniu się z rosyjskiego rynku podajemy z opóźnieniem, ponieważ naszym najwyższym priorytetem było i jest w pierwszej kolejności zapewnienie bezpieczeństwa naszym pracownikom na Ukrainie, ale także tym pracującym w Rosji - podał.

Zgodnie z komunikatem, kolejne informacje dotyczące transakcji będziemy podawać w miarę postępów negocjacji i w porozumieniu z nabywcą.

Cersanit znalazł się na liście podmiotów ostro krytykowanych przez opinię publiczną za prowadzenie biznesu w Rosji mimo agresji na Ukrainę. Pracownicy uniwersytetu Yale opracowali i upublicznili listę wstydu zawierającą nazwy takich firm. Lista ta jest na bieżąco aktualizowana, gdy firmy zmieniają politykę. Od czasu, gdy powstała usunięto z niej 600 podmiotów. Została też zmodyfikowana. Naukowcy dzielą firmy z ekspozycją w Rosji na kilka kategorii. Cersanit należy do „kupujących czas”, jako że pierwotnie ogłosił, iż wstrzymuje nowe inwestycje w Rosji.

Czytaj więcej

2486 polskich firm działających na Ukrainie w strachu przed kulami

O rozmowach w tej sprawie spółka poinformowała dziś na stronie internetowej. Pod komunikatem podpisał się prezes Cersanitu, Mariusz Sośnierz. Według niego, firma nie chce być kojarzona z podmiotami, które angażują się w konflikt (wojnę w Ukrainie – red.) lub choćby pośrednio go wspierają.

„Wojna i bezsensowna śmierć obywateli Ukrainy są niewyobrażalnym dramatem i znalezienie racjonalnego wytłumaczenia dla tej sytuacji jest niemożliwe. Cersanit od pierwszego dnia tej tragedii wspiera Ukrainę. Nasze wysiłki koncentrujemy przede wszystkim na udzielaniu wielopłaszczyznowej pomocy pracownikom naszych zakładów na Ukrainie i ich rodzinom, zapewniając im bezpieczeństwo i warunki przetrwania trudnego czasu. Udzielamy także znacznego wsparcia finansowego” – czytamy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Rewolucyjny lek na odchudzenie Ozempic może być tańszy i kosztować nawet 20 zł
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców