Poinformował o tym ukraiński wywiad: „Z powodu nałożenia międzynarodowych sankcji Federacja Rosyjska straciła możliwość otrzymywania szerokiej gamy towarów wojskowych, podwójnego zastosowania i cywilnych. Aby obejść sankcje, rosyjscy agenci ustanawiają kanały przemytu, które przebiegają w szczególności przez terytorium Gruzji. W tym samym czasie przedstawiciele gruzińskich służb specjalnych otrzymali od kierownictwa politycznego instrukcje, aby nie ingerować w działalność przemytników” – cytuje agencja UNIAN.

Według oficerów wywiadu, dziś wiadomo o innym kanale dostaw towarów wojskowych do Federacji Rosyjskiej – z Azji Wschodniej (prawdopodobnie chodzi o Chiny). Tą trasą do Rosji dostarczane są części zamienne do sprzętu, elektroniki i przyrządów optycznych. Główny Zarząd Wywiadu Ukrainy informuje, że obecnie rozważana jest możliwość wznowienia ruchu lotniczego między Gruzją a Federacją Rosyjską.

Po rosyjskiej napaści na Ukrainę premier Gruzji Irakli Garibaszwili powiedział, że jego państwo nie przyłączy się do zachodnich sankcji wobec Rosji – ani finansowych, ani gospodarczych.

1 kwietnia prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili ogłosiła, że kraj przystępuje do wszystkich międzynarodowych sankcji nałożonych na Federację Rosyjską z powodu wojny na Ukrainie. Ale już 3 kwietnia premier Gruzji Irakli Garibaszwili zapowiedział, że Gruzja nie nałoży sankcji gospodarczych na Rosję.