Helweci szósty raz z rzędu okazali się najbardziej innowacyjni wśród 128 krajów świata ocenionych według Global Innovation Index - zestawieniu przygotowanym przez Światową Organizację Własności Intelektualnej przy ONZ oraz Kornwalijski Uniwersytet i szkołę biznesu INSEAD. Choć trzy miejsca na podium zajmują kraje europejskie (oprócz Szwajcarii także Szwecja i Wielka Brytania), to Polska wypada o 10 pozycji lepiej niż trzy lata temu,ale to wciąż bardzo słabo - ma 39 miejscu. Lepiej z innowacjami aniżeli u nas jest nie tylko w większości krajów Unii łącznie z Maltą czy Cyprem, ale też m.in. w Malezji. W Unii gorsze od nas są Grecja, Chorwacja i Rumunia.
Najlepiej z innowacyjnością od lat radzą sobie w Szwajcarii. Potem w Szwecji i w Wielkiej Brytanii. Na czwartym są USA - siedziba największych gigantów z najbardziej innowacyjnej branży IT. W dziesiątce jest jeszcze Finlandia, Singapur, Irlandia, Dania, Holandia i Niemcy. Nasz zachodni sąsiad dostał się do dziesiątki po raz pierwszy od 9 lat czyli od kiedy publikowany jest ranking.
Autorzy zestawienia oceniali nie tylko innowacyjny potencjał danego kraju, ale też konkretne osiągnięcia. Pod uwagę brano aż 84 kryteria, w tym jakość edukacji, dostępność mikro finansowania oraz kapitału obrotowego dla przedsiębiorstw.
Wśród największych rozwijających się gospodarek najwyżej ocenione zostały Chiny (25 miejsce). Państwo Środka bardzo szybko pnie się tu w górę. W ciągu trzech ostatnich lat zyskało 10 pozycji. O aż 21 miejsc awansowała Rosja i jest na 42; RPA - na 54 miejscu, Indie na 66 a gospodarz igrzysk letnich - Brazylia spadała na 69.
Z naszej części Europy najwyżej została oceniona Estonia. Maleńka bałtycka republika jest o 15 pozycji wyżej od Polski. Dystans jednak maleje. Trzy lata temu dzieli nas 24 miejsca. Czechy są na 27, Łotwa na 34, Litwa na 36 a Słowacja na 37 pozycji. Zestawienie zamyka Togo, Gwinea i ostatni - Jemen.