Lubińska spółka poinformowała, że obowiązki prezesa KGHMI – do czasu powołania docelowego menedżera – powierzono wiceprezesowi ds. finansowych Robertowi MacDonaldowi. Jednak zaledwie miesiąc wcześniej na prezesa KGHMI powołano Mirosława Bilińskiego, który specjalnie w tym celu opuścił fotel wiceprezesa KGHM ds. rozwoju. Biliński miał zastąpić Jana Peisera, który był p.o. prezesa KGHMI od maja – po tym jak odwołano Wojciecha Kędzię, menedżera związanego z poprzednią ekipą (przypomnijmy, że powyborcze zmiany w samym KGHM rozpoczęły się w lutym).
Czy Biliński będzie kierować KGHMI (przy nominacji wspominano o konieczności uzyskania pozwolenia na pracę w Kanadzie), czy też docelowym prezesem ma zostać ktoś inny? Biuro prasowe KGHM nie udziela komentarzy – wszelkie informacje na ten temat będą przekazywane w komunikatach bieżących.
KGHM prowadzi audyt inwestycji zagranicznych na potrzeby strategii aktualizacji strategii. Wnioski zostaną zaprezentowane dopiero w I kwartale przyszłego roku. Na razie wiadomo, że zamrożone są projekty inwestycyjne: II faza budowy kopalni Sierra Gorda w Chile oraz rozpoczęcie eksploatacji złoża Victoria i Afton-Ajax w Kanadzie.
W I połowie br. grupa KGHM International poniosła 533 mln zł straty netto, do tego wykazywana osobno Sierra Gorda 481 mln zł straty (to kwota przypadająca na 55 proc. udziałów KGHM w joint venture z japońskim koncernem Sumitomo). Sam KGHM miał w tym czasie 668 mln zł zysku netto.
Odpisy na utratę wartości aktywów zagranicznych obciążyły wyniki finansowe KGHM i grupy za 2015 r. Na finiszu kadencji prezesa Herberta Wirtha związkowcy wywalczyli zmianę w naliczaniu nagrody rocznej: od tego roku jest ona liczona w oparciu o wynik netto przed odpisami.