Martin Winterkorn wiedział wcześniej o aferze Dieslowej

B. prezes Volkswagena, Martin Winterkorn mógł wiedzieć wcześniej niż przyznał, że grupa oszukiwała z emisjami spalin — stwierdziła niemiecka prokuratora rozszerzając śledztwo

Aktualizacja: 27.01.2017 15:22 Publikacja: 27.01.2017 14:53

Martin Winterkorn

Martin Winterkorn

Foto: Bloomberg

VW przyznał się we wrześniu 2015 do stosowania oprogramowania manipulującego emisjami spalin, skandal spowodował spadek wartości rynkowej grupy o wiele miliardów dolarów, zmusił do dymisji Winterkorna i zapoczątkował śledztwa i procesy na świecie. Grupa twierdziła, że jej zarząd dowiedział się o wszystkim dopiero pod koniec sierpnia 2015 i oficjalnie zgłosił fakt oszustwa władzom USA na początku września. Winterkorn zaprzeczał powtarzającym się ostatnio doniesieniom, że wiedział o oszustwie wcześniej.

Prokuratura z Brunszwiku podała teraz o przeszukaniach dokonanych w ostatnim tygodniu w 28 mieszkaniach i biurach w ramach śledztwa i zwiększyła z 21 do 37 liczbę osób, w tym także Winterkorna, objętych zarzutami w związku z oszustwem.

„W śledztwie zgromadzono dostateczne wskazówki, zwłaszcza z przesłuchań świadków i podejrzanych, jak również z analizy skonfiskowanych danych, że oskarżony (Winterkorn) mogł wiedzieć o oprogramowaniu i jego efektach wcześniej niż twierdził publicznie"' — stwierdza jej komunikat.

Winterkorn i szef marki VW, Herbert Diess zostali wcześniej objęci śledztwem przez tę prokuraturę w związku z podejrzeniem o manipulowanie rynkiem. Trwa też sprawdzanie, czy b. prezes nie popełnił oszustwa.

Winterkorn kierował grupą przez 8 lat, a gdy ustąpił 23 września 2015 r. zaprzeczył, by robił cokolwiek niedozwolonego i oświadczył, że swą rezygnacją toruje drogę dla nowego startu Volkswagena.

Grupa uzna swą winę

Volkswagen ma 24 lutego w sądzie w Detroit przyznać się do winy w sprawie stawianych mu oskarżeń o trzy przestępstwa; to część porozumienia z resortem sprawiedliwości USA — wynika z dokumentów sądowych.

W ramach ugody za 4,3 mld dolarów z amerykańskimi organami nadzoru niemiecka grupa zgodziła się na kompleksowe reformy, nowy audyt i 3-letni nadzór przez niezależnego obserwatora. Łącznie zapłaci w Stanach 22 mld dolarów za zamknięcie Dieselgate.

Biznes
Hakerzy zaatakowali Polską Agencję Kosmiczną. Kto stoi za atakiem?
Biznes
Drewno: kolejna grupa towarowa zagrożona cłem Trumpa
Biznes
Elon Musk podejrzany o unikanie podatków we Włoszech
Biznes
Jakub Wiech: Europa potrzebuje dużego atomu, za wcześnie na wodór
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Biznes
Dzwoni Kreml do koncernu z USA: Nie chcielibyście do nas wrócić?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”