Aktualizacja: 10.10.2017 06:15 Publikacja: 09.10.2017 20:02
Foto: spółka
Centralne Biuro Antykorupcyjne po raz kolejny prześwietliło działalność krajowego giganta nawozowego Grupy Azoty. Po tym jak w czerwcu doszło do zatrzymań byłych członków zarządu zależnych Polic, tym razem funkcjonariusze zainteresowali się aktualnym szefem rady nadzorczej chemicznej grupy Markiem G. Wśród zatrzymanych jest także pracownik Grupy Lotos Aleksander I. Obie giełdowe spółki kontrolowane przez państwo łączy osoba warszawskiego biznesmena Andrzeja M.
Według ustaleń CBA Andrzej M. razem z pracownikiem Lotosu mieli powoływać się na wpływy w giełdowej spółce i oferować pomoc w załatwieniu długoterminowych kontraktów na zakup przez Lotos biokomponentów. W zamian za to inwestor, któremu załatwią kontrakty, miał znacząco dokapitalizować spółkę warszawskiego biznesmena i przekazywać im prowizję w wysokości około 10 proc. od sprzedaży biopaliw do Lotosu.
Komisja Europejska wydała zgodę na przesunięcie środków z KPO na Funduszu Bezpieczeństwa i Obrony. Te środki maj...
Wyzwań i wyzwań dla polskiej gospodarki nie brakuje, zwłaszcza w obecnych turbulentnych czasach. 26 maja zmierzą...
Grupa Euvic uwierzyła w Komputronika. Podpisano list intencyjny w sprawie objęcia akcji nowej emisji i odkupieni...
Jak obniżyć ceny mieszkań w Polsce, dlaczego Unia Europejska wprowadza cła na nawozy z Białorusi i Rosji oraz ja...
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i bia...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas