CD Projekt był w środę najsłabszą spółką w WIG20. Akcje studia po południu taniały o niemal 15 proc. i były najtańsze od dwóch lat. Spadki to reakcja na publikację nowej strategii. Zaskoczyła ona inwestorów negatywnie, ale trzeba przyznać, że rynkowe oczekiwania były bardzo podgrzane. Analitycy studzili emocje i, jak się okazało, mieli rację.
– Strategia pokazuje, że spółka najwyraźniej woli w przyszłości miło zaskoczyć, niż rozczarować. Nie pojawiło się zbyt wiele konkretów, z których potem można by ją rozliczać – podsumowuje Maciej Kietliński z Noble Securities. Wtóruje mu Krzysztof Tkocz, analityk z DM BDM. Podkreśla, że nie miał wygórowanych oczekiwań co do nowych celów, jakie zaprezentuje spółka.