Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych w wyniku niespodziewanego wybuchu, do którego doszło na głębokości 580 m w mającej kształt gigantycznego leja kopalni odkrywkowej diamentów Udacznyj w Jakucji. Ekipa pracowników prowadziła w leju roboty przygotowawcze do powiększenia odkrywki za pomocą materiałów wybuchowych.
Na miejscu pracuje specjalna komisja, sprawdzając czy przyczyną nie był niespodziewany wybuch gazu i czy przestrzegano norm bhp. Koncern Alrosa (ok. 3 mld dol. przychodów ze sprzedaży diamentów i brylantów w I półroczu 2018 r) najpierw ogłosił, że „rozważy" wypłatę rekompensaty rodzinie górnika. Dopiero pod wpływem społecznego oburzenia i zainteresowania mediów, sprawą zapowiedział wypłacenie rodzinie 47-letniego górnika odszkodowania. Kwota to 2 mln rubli (117,8 tys zł), podała agencja Prime.