To rządowe posunięcie jest kolejną próbą usunięcia z rynku sprzedaży samogonu i innych nielegalnych mocnych alkoholi, które kosztują teraz na rosyjskich targowiskach i w melinach 40-60 rubli.
Rynek nielegalnego alkoholu to w Rosji potężny biznes. Jak podaje rosyjski Związek Producentów Produkcji Alkoholowej (ZPPA) udział nielegalnej wódki w rosyjskim rynku szacowany jest na od 30 proc. do 50 proc.
- Ludzie biednieją i wódkę kupują gdzie taniej, a więc z nielegalnej produkcji. To powoduje, że padają legalni wytwórcy - uważa Dmitrij Dobrow szef ZPPA.
Według danych Rosstatu w 2008 r w sklepach sprzedano 176 mln hl wódki. Od nowego roku sprzedający wódkę poniżej ceny minimalnej stracą licencję.