Blisko pół miliarda euro warte są inwestycje, których przyciągnięcie do Polski negocjuje obecnie Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ). Wśród ośmiu projektów znalazły się przedsięwzięcia z branży chemicznej, elektronicznej, przemysłu maszynowego i odzieżowego, a także techniki nuklearnej. Agencja liczy na podpisanie sześciu umów z inwestorami jeszcze w tym roku. PAIiIZ prowadzi rozmowy także w sprawie kolejnych chińskich inwestycji, choć nie są one tak mocno zaawansowane. Dwie dotyczą branży motoryzacyjnej. Agencja nie zdradza szczegółów, ale najprawdopodobniej chodzi o produkcję pojazdów.
[srodtytul]To dopiero początek[/srodtytul]
Gdyby PAIiIZ zdołał zrealizować tegoroczne plany, byłby to duży sukces. W ubiegłym roku agencja zdołała sfinalizować tylko pięć projektów Chin, w dodatku o dużo mniejszej wartości: firmy Compal Europe z branży elektronicznej, Suzhou Victory (elektronika), Dallan Talent Gift (tworzywa sztuczne), Dong Guang (branża papiernicza) oraz Loyal Chemical (chemia) zadeklarowały w sumie nakłady wielkości 38 mln euro.
– W przyciąganiu inwestycji chińskich jesteśmy dopiero na początku drogi – przyznaje prezes PAIiIZ Sławomir Majman. Jego zdaniem do większego zainteresowania chińskich inwestorów Polską powinna się przyczynić poprawa wzajemnych relacji politycznych. Agencji ma pomóc także Expo w Szanghaju – przed rozpoczęciem wystawy kontakty polsko-chińskie wyraźnie się ożywiły.
[srodtytul]Powinniśmy się pospieszyć[/srodtytul]