To kolejna próba zawładnięcia przedwojennym majątkiem za pomocą prawnej sztuczki. Wystarczy kupić na targach staroci kolekcjonerskie akcje spółek, zawnioskować do sądu o ustanowienie kuratora dla historycznej firmy figurującej ciągle w rejestrach sądowych, powołać "nowe władze" (zarząd i radę nadzorczą) a potem żądać od Skarbu Państwa "zwrotu" majątku.

Najczęściej takie działanie ma znamiona wyłudzenia, ponieważ akcje sprzedawane w drugim obiegu trafiły do Polski już po wojnie z zachodu w zamian za odszkodowania wypłacone prawowitym ich posiadaczom przez rząd PRL. Władze w Polsce chcą wprowadzić zakaz łatwego rejestrowania spółek-słupów – pisze portal nettg.pl za „GW”.