Millenialsi zmieniają biznes na lepsze

Preferencje młodego pokolenia mają coraz większy wpływ na globalną gospodarkę i sposób konkurowania firm na rynku. Za 10 lat osoby urodzone po 1980 r. stanowić będą aż 75 proc. globalnej siły roboczej. Już dziś w ich rękach znajduje się największy potencjał nabywczy, który w 2030 przekroczy 20 trylionów dolarów (World Data Lab). Millenialsi to generacja wybierająca firmy, które zmieniają świat na lepsze.

Publikacja: 30.10.2018 12:21

Millenialsi zmieniają biznes na lepsze

W 2018 r. ostatni millenialsi (czyli osoby urodzone między 1980 a 2000 r.), osiągają pełnoletność i wkraczają na rynek pracy, rozszerzając swoje możliwości konsumenckie. Według firmy badawczej Nielsen ta grupa stanowi w Polsce już ponad 25 proc. społeczeństwa. Rosnąca siła nabywcza tego pokolenia, jego umacniający się potencjał na rynku pracy i jasno zdefiniowane oczekiwania, już dziś stawiają firmom konkretne wymagania. Millenialsom nie wystarcza, że biznes przynosi zyski, chcą by działał on na korzyść nas wszystkich.

Młodzi wymagają zmian

Stereotypowo millenialsi uważani są za egocentryczne pokolenie, kochające technologię i mające wymagania niewspółmierne do możliwości. W rzeczywistości cechami, które odróżniają młodych od poprzednich generacji są: wiara w konkretne wartości, autentyczność i obawy, które leżą u podstaw ekonomicznych i zawodowych decyzji tej grupy. Jeszcze pięć  lat temu millenialsi najbardziej bali się zmiany klimatu i wyczerpania zasobów naturalnych. Według danych globalnego raportu Deloitte Millennial Survey z 2017 r. wśród zjawisk, które obecnie budzą największe obawy znajdują się: przestępczość, korupcja, wojna i napięcia polityczne. Młode pokolenie oczekuje rozwiązania tych problemów społecznych nie tylko od instytucji rządowych, ale także od biznesu. Według najnowszego badania Deloitte „Millenialsi 2018” trzy czwarte respondentów uważa, że międzynarodowe korporacje mają wystarczający potencjał by rozwiązywać problemy gospodarcze, społeczne, czy te związane ze środowiskiem naturalnym. Między innymi na podstawie społecznego zaangażowania firm millenialsi podejmują decyzje o wyborze pracodawcy. Dotyczy to także produktów - firmy wywierające pozytywny wpływ na otoczenie mają największe szanse, by zyskać lojalność pokolenia młodych konsumentów i pracowników. Firma badawcza Nielsen na podstawie badań ankietowych „Global Corporate Sustainability Report”podaje, że 73 proc. millenialsów jest w stanie zapłacić więcej za marki znane z tego, że są odpowiedzialne społecznie.

Zysk nie jest już jedyną miarą sukcesu

Deloitte podaje, że według pokolenia Y priorytetami biznesu powinny być kwestie takie jak tworzenie nowych miejsc pracy, innowacje, poprawa jakości życia osobistego i zawodowego pracowników oraz wywieranie dobrego wpływu na społeczeństwo i środowisko. Aż 83 proc. millenialsów uznaje, że miara sukcesu przedsiębiorstwa powinna wykraczać poza wyniki finansowe. To oczekiwanie wdrażają też w firmach, które tworzą. Millenialsi zakładają własny biznes wcześniej niż starsze generacje i angażują się w kilka projektów równocześnie. Tworzą większe organizacje i więcej miejsc pracy. Według raportu banku HSBC „Essence of Enterprise” 69 proc. przedsiębiorców z pokolenia Y deklaruje, że chęć wywierania pozytywnego wpływu na gospodarkę była czynnikiem leżącym u podstaw decyzji o rozpoczęciu biznesu, podczas gdy 59 proc. twierdzi, że kierowała nimi chęć wywierania pozytywnego wpływu na lokalną społeczność. Ta strategia przynosi zyski. Millenialsi prowadzą bowiem firmy o obrotach o co najmniej 141 proc. wyższych w porównaniu do firm prowadzonych przez przedsiębiorców reprezentujących starsze pokolenia (11,5 mln USD wobec 4,8 mln USD).

Liczy się autentyczność

Raport „Millenialsi 2018” potwierdza, że dziś mniej niż połowa przedstawicieli pokolenia Y uważa, że przedsiębiorstwa postępują etycznie (48 proc. - spadek o 17 pp. w porównaniu z 2017 r.), i że działają one na rzecz poprawy sytuacji społecznej (47 proc.- spadek o 15 pp.). Millenialsi cenią bowiem autentyczność. Doraźne prowadzenie akcji charytatywnych i wolontariackich lub przekazywanie funduszy na szczytny cel nie wypełniają idei społecznej odpowiedzialności, gdzie nawet najmniejsze, ale za to stałe działania niosą realną zmianę. Społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstw powinna być zapisana w biznesowej strategii ich działania. Wiele przedsiębiorstw, którym bliskie jest społeczne zaangażowanie, wpisuje dobre praktyki w swoje DNA; co więcej – szukając kontrahentów świadomie wybierają firmy podzielające te same idee. W ten sposób tworzą ruch benefit corporations – czyli firm najlepszych dla świata. Powstają specjalne instytucje zajmujące się certyfikacją takich spółek. Jedną z nich jest organizacja pozarządowa B Lab, która w ruchu B Corp zrzesza ponad 2 600 firm działających w 150 różnych branżach na terenie 60 krajów na całym świecie.

Firmy najlepsze dla świata

– Certyfikaty B Corp to świadectwa wydawane firmom za całokształt ich działalności na rzecz środowiska i społeczeństwa. Przyznawane są w wyniku całościowej oceny obejmującej ład korporacyjny, warunki pracownicze, kontakty ze społeczeństwem, wpływ działalności na środowisko naturalne czy wreszcie tworzenie korzyści dla klientów i partnerów – mówi Nathan Gilbert, dyrektor wykonawczy B Lab Europe.

Warunkiem certyfikacji jest nie tylko deklaracja działań firm ubiegających się o tytuł B Corp, ale wpisanie tych wartości w cały model biznesowy. Każde przedsiębiorstwo musi przedstawić dokumenty, które poświadczają rezultaty prowadzonych inicjatyw oraz ich długofalowy charakter w ramach strategii biznesowej firmy. Tu liczy się wspomniana i ceniona przez millenialsów autentyczność. Według danych na stronie internetowej organizacji wstępny test mierzący potencjał firm jako B Corp wykonało 50 tysięcy przedsiębiorstw. Faktyczną certyfikację przeszło zaledwie 2 600 firm. O zwiększonym zainteresowaniu taką formą oceny działalności, świadczy fakt, że od początku 2018 roku certyfikat uzyskało ponad 300 przedsiębiorstw. Około 600 firm na terenie Europy  jest obecnie w trakcie procesu certyfikacji. Wśród firm B Corp znajdują się marki wyjątkowo doceniane przez młode pokolenie: Warby Parker, Patagonia and New Belgium Brewing Company, czy Ben&Jerry’s – producent lodów, sprzedawanych także w Polsce. Ostatnia firma powstała w oparciu o ideę społecznej odpowiedzialności biznesu, a ich potencjał rynkowy został zauważony przez Unilevera, który kupił Ben&Jerry’s za zawrotną sumę 326 milionów dolarów.

We wrześniu tego roku do grona firm B Corporations dołączyła pierwsza polska firma – Benefit Systems, oferująca popularne karty sportowe MultiSport, z których korzysta ponad milion użytkowników w Europie.  

Zauważenie przez rynek potencjału konkurencyjnego, który wynika ze społecznej odpowiedzialności biznesu, to dobra wiadomość dla nas wszystkich. W Benefit Systems wierzymy, że biznes można robić inaczej, przynosząc korzyści wszystkim uczestnikom tego procesu i jako pośrednik na rynku benefitów pozapłacowych od lat wcielamy te założenia w życie. Nasz flagowy produkt jest narzędziem ułatwiającym podejmowanie aktywności fizycznej, a tym samym produktem wspierającym zdrowie i samopoczucie jego użytkowników oraz adresującym istotną kwestie społeczną. Społeczne zaangażowanie Benefit Systems to zasługa przede wszystkim założyciela firmy, ale także całego zespołu, który pracuje nad rozwiązaniami, które wpisują się w tę filozofię. Dzięki temu z powodzeniem dołączyliśmy do grona spółek z certyfikatem B Corp – wyjaśnia Izabela Walczewska-Schneyder, członek Zarządu Benefit Systems.

Legislacja wspiera odpowiedzialny biznes

Korzyści wynikające z prowadzenia społecznie odpowiedzialnego biznesu i tendencje rynkowe zostały zauważone także przez decydentów. W Stanach Zjednoczonych czy we Włoszech benefit corporations zostały ujęte w prawie gospodarczym, które ułatwia działalność firmom tworzącym realną wartość społeczną. W zeszłym roku na podstawie unijnej dyrektywy w Polsce wprowadzony został obowiązek raportowania niefinansowego. To kolejna inicjatywa, która obok wymagań nowego pokolenia konsumentów ma szansę zmotywować biznes do działania w słusznej sprawie. Wydaje się, że po raz pierwszy od lat rynek zaczyna rozumieć, że nastawienie wyłącznie na zysk już nie wystarczy. Równie ważny jest sposób osiągnięcia tego zysku.

REKLAMA: Szukasz nowych rozwiązań marketingowych? Sprawdź marketing platform

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca