Reklama
Rozwiń
Reklama

Dalsze 100 tys. aut Subaru do kontroli

Firma Subaru ogłosiła akcję przywoławczą dodatkowych 100 tys. samochodów, w tym popularnych Impreza, w ramach nowych kontroli jakości i obniżyła prognozę rocznego zysku operacyjnego.

Publikacja: 07.11.2018 12:56

Dalsze 100 tys. aut Subaru do kontroli

Foto: materiały prasowe

Najmniejszy ze znanych japońskich producentów pojazdów ponosi nadal konsekwencje ujawnionego w 2017 r. skandalu z fałszowaniem wyników kontroli jakości, który doprowadził do dymisji prezesa, objęcia akcją przywoławczą 400 tys. samochodów i następnych 400 tys. z powodu wady koncepcyjnej sprężyn zaworów w silnikach.

Obecnie firma poinformowała, że nowa akcja dotyczy 100 tys. samochodów sprzedanych w Japonii po stwierdzeniu, że końcowych kontroli osiągów poszczególnych komponentów, zwłaszcza hamulców, nie przeprowadzono właściwie. — To niewybaczalne, że kwestie związane z kontrolami nadal istnieją — oświadczył prezes Tomomi Nakamura i dodał kilkakrotnie, że ta akcja przywoławcza będzie ostatnią związaną z niewłaściwymi kontrolami.

Firma spodziewa się w związku z tym dodatkowych kosztów 6,5 mld jenów (50,4 mln euro), które w połączeniu z innymi problemami dotyczącymi jakości produkcji zmniejszą roczny zysk operacyjny do 220 mld jenów z przewidywanych 300 mld.

Subaru podało też o niespodziewanej stracie operacyjnej 25 mld jenów w II kwartale (do 30 września) wobec zysku 92,8 mld rok wcześniej, pierwszej od 2009 r. Strata powstała z powodu kosztów związanych z ponowną kontrolą jakości samochodów, także ze spadkiem sprzedaży o 6 proc. na skutek małego popytu w Stanach, największym rynku zagranicznym tej firmy.

Akcje przywoławcze w motoryzacji są na porządku dziennym, a firmy robią odpisy na ich sfinansowanie. Subaru będzie jednak potrzebować więcej pieniędzy na usunięcie usterek w nietypowych, poziomo instalowanych silnikach typu boxer, wymagających więcej czasu do napraw.

Reklama
Reklama

Informacja o kolejnej akcji przywoławczej wywołała spadek akcji Subaru na giełdzie w Tokio o 5 proc. Od początku roku straciły 19,2 proc. w 2017 r. 24,9 proc. A dodatkowo sprzedaż w Stanach przestała rosnąć po 5 dobrych latach.

Biznes
Amerykanie już nie kupią najnowszych chińskich dronów. „Niedopuszczalne ryzyko”
Biznes
Droższa Wigilia, chińskie cła i przeludnione mieszkania w Polsce
Biznes
Spotykamy naukę z biznesem
Biznes
Europa, czyli spokojna przystań
Biznes
Co zadecyduje o losach świata w 2026 roku
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama