Rządowy plan zwiększenia krajowej produkcji zakładał, że już w 2010 r. Rosja nie będzie potrzebowała mięsa drobiowego z importu. Na wsparcie prywatnych przedsiębiorstw mięsnych z rządowego budżetu przeznaczono ok. 0,4 mld euro. Ale według przewodniczącego unii producentów drobiu Władimira Fisinina w ciągu najbliższych czterech lat sektor drobiarski w Rosji będzie potrzebował ponad 1 mld euro inwestycji.
W tym roku produkcja drobiu w Rosji wzrośnie o ok.
16 proc., do 2,2 mln ton. Zaspokaja to tylko 60 proc. rodzimego zapotrzebowania. W ciągu najbliższych dwóch – trzech lat udział krajowej produkcji w konsumpcji mięsa drobiowego może wzrosnąć do 80 proc. Rosyjski resort rolnictwa zakłada obcięcie w przyszłym roku kontyngentów na przywóz drobiu o 200 tys. t, do 1,05 mln t. Pojawiły się też informacje, że kontyngent może zostać zmniejszony o 300 tys. t. Rosyjski rząd zamierza bowiem zwiększyć wsparcie dla rolnictwa oraz wzmocnić działania chroniące rynek. Zakłada kontynuowanie systemu kontyngentów nawet po przystąpieniu do Światowej Organizacji Handlu.
W ostatniej dekadzie konsumpcja drobiu w Rosji rosła w tempie ponad 6 proc. rocznie i była to jedna z najszybszych zwyżek na świecie. Eksperci przewidują, że to tempo utrzyma się także w najbliższychdziesięciu latach.
[ramka]Kreml wspiera krajowy sektor mięsny. Narodowy program zakłada uniezależnienie się Rosji od importu mięsa.[/ramka]