[b]Dirk Veryser:[/b] Kryzys dotknie z pewnością wszystkie firmy, także Coca — Colę. Należy jednak zwrócić uwagę, że część przedsiębiorstw jest bardziej odporna na zawirowania gospodarcze. W grupie mniej wrażliwych firm znajduje się Coca — Cola. Produkty, które oferujemy nie są dobrami luksusowymi, które są najbardziej narażone na skutki ograniczenia wydatków konsumentów. Dlatego liczymy na to, że mimo trudności, nadal będziemy się w stanie rozwijać. W dalszym ciągu mamy przecież silne marki, komunikujemy się z naszymi konsumentami i wprowadzamy innowacje. Co ważne mamy też bardzo dobrą współpracę z naszym partnerem w biznesie, Coca-Cola HBC, który posiada bardzo dobrze rozwiniętą sieć dystrybucji obejmującą ponad 130 tys. punktów sprzedaży w Polsce.
[b]Zatem w jakim stopniu Coca — Cola odczuje skutki kryzysu w Polsce? [/b]
Trudno o szczegóły, jeżeli weźmiemy prognozy dla Polski na ten rok: od bardzo pesymistycznych do zakładających — wprawdzie niższy niż w 2008 r., ale jednak — wzrost PKB. Jego tempo będzie miało z pewnością przełożenie na wydatki konsumentów. Powinniśmy zatem oczekiwać, że segmenty rynku, na których działamy także odczują skutki spowolnienia. Pocieszające jest to, że działamy w Polsce od prawie 20 lat i mamy tutaj mocną pozycję.
[b]Jeżeli weźmiemy pod uwagę osłabienie gospodarki Stanów Zjednoczonych i spadające tam od kilku lat tempo wzrostu popytu na napoje, to czy Polska i pozostałe kraje Europy Środkowo — Wschodniej będą odgrywać ważniejszą rolę w koncernie niż do tej pory? [/b]
Polski rynek już teraz odgrywa ważną rolę w globalnej strukturze Coca — Coli. Jeżeli spojrzymy na Polskę w kontekście całej Unii Europejskiej, jest ona największa spośród krajów, które dołączyły do Wspólnoty w 2004 r. Ponadto w ciągu ostatnich kilku lat gospodarka polska rozwijała się w bardzo szybkim tempie. Dużą dynamikę wzrostu notował także rynek napoi, szczególnie gotowych do spożycia, gdzie w dalszym ciągu nasze udziały są stosunkowo niskie, co daje nam duże możliwości rozwoju. Obecnie pod względem wielkości sprzedaży Polska konkuruje o szóstą pozycję wśród rynków europejskich, na których działa Coca — Cola. Jeżeli uda się nam utrzymać tempo wzrostu z ostatnich lat, to miejmy nadzieję, że za pięć, dziesięć lat znajdziemy się w pierwszej piątce graczy.
[b]Jaką mamy gwarancję, że polski rynek napoi warty prawie 10,8 miliarda złotych będzie się w dalszym ciągu rozwijał? [/b]