Spółki węglowe muszą korygować swoje plany z powodu kryzysu i zalegającego na zwałach kopalń węgla kamiennego (już ponad 3 mln ton). Ale na inwestycje wydadzą więcej niż w ubiegłym roku – głównie na prace udostępniające nowe złoża. W tyle nie zostają kopalnie węgla brunatnego – np. Konin mimo protestów ekologów buduje nową odkrywkę Tomisławice. Z danych resortu gospodarki za styczeń wynika, że spółki węglowe wydały na inwestycje 182 mln zł, czyli o 80 mln zł więcej niż w analogicznym okresie 2008 r.
[srodtytul]Kosztowne inwestycje[/srodtytul]
Jastrzębska Spółka Węglowa wprowadziła plan antykryzysowy na 0,5 mld zł, ale na inwestycjach nie oszczędza. W maju rozstrzygnie przetarg na budowę szybu (ok. 200 mln zł). To pierwszy etap rozbudowy kopalni Zofiówka. Inwestycja, która w sumie pochłonie ok. 3 mld zł, jest największa w górnictwie od 20 lat. Można ją porównać do budowy nowego zakładu. Taki projekt za ok. 500 mln euro na bazie nieczynnej kopalni Dębieńsko planuje holenderski koncern New World Resources.
Ambitne plany ma również Katowicki Holding Węglowy. Przygotowuje się do wystąpienia o koncesję na pole wydobywcze Brzezinka. Jako pierwszy uruchamia też tzw. fronty rezerwowe – ściany pracujące, gdy inne nie mogą, np. z powodu katastrofy.
Kompania Węglowa zwiększy roboty udostępniające nowe pokłady. – Jeszcze w kwietniu w Sośnicy-Makoszowach uruchamiamy dwie instalacje wykorzystujące metan do produkcji energii elektrycznej – mówi Zbigniew Madej, rzecznik KW.