Techwell znów walczy o wprowadzenie swojego przedstawiciela do rady nadzorczej Polskiego Towarzystwa Ubezpieczeń. Stosowny punkt znalazł się na wtorkowym zwyczajnym WZA.
Techwell, utworzony wyłącznie do inwestycji w tej dziesiątej firmie ubezpieczeń majątkowych, ma 24,5 procent jej akcji, lecz nie posiada swojego reprezentanta w radzie.
Nie wiadomo jeszcze, czy doszło do zmian w składzie rady PTU. Obrady akcjonariuszy przeciągnęły się do wieczora. Zdominowała je jednak dyskusja nad sprawozdaniem finansowym za 2008 roku. Strata netto PTU wyniosła 8,2 mln zł wobec 11,4 mln zł zysku w 2007 roku. – Niepokoi nas sytuacja finansowa w spółce – mówi Kazimierz Nojszewski, prezes Techwell.
Z kolei Olgierd Jatelnicki, od marca 2008 prezes PTU (wcześniej szef zarządu komisarycznego), wyjaśniał „Rz”, że gorszy wynik to efekt zwiększenia o ponad jedną trzecią rezerw na tzw. szkody zgłoszone i świadczenia rentowe. – Byliśmy zmuszeni wypłacać wysokie odszkodowania, nieadekwatne do posiadanych rezerw. To spowodowało, że zleciliśmy nową analizę prawidłowości tworzenia rezerw – mówił.
Głównym akcjonariuszem towarzystwa jest Ciech, który poprzez swoje spółki kontroluje 45,4 procent akcji ubezpieczyciela. Koncern podtrzymuje chęć sprzedaży PTU. – To nie jest nasz podstawowy biznes – mówi „Rz” Krzysztof Grad, rzecznik koncernu. Przyznaje, że dekoniunktura na rynkach kapitałowych nie sprzyja szybkiemu wyjściu z tej spółki. Ciech już wcześniej rozmawiał w sprawie sprzedaży ubezpieczyciela m.in. z Uniqą i Generali. Obaj inwestorzy jednak się wycofali.