– To nie jest tak, że my chcemy zachowania kontroli skarbu państwa w kopalniach, bo chronimy siebie. Nie, tu chodzi o bezpieczeństwo energetyczne kraju i UE – powiedział Wacław Czerkawski, wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce.
Wiceminister skarbu Joanna Schmid nie wykluczyła bowiem, że resort skarbu kontrolujący Lubelski Węgiel Bogdanka nie zechce pozbyć się większościowego pakietu akcji spółki w 2010 r.
– Szanujemy zdanie naszej załogi w kwestii prywatyzacji, ale wydaje mi się, że są inne formy kontroli złóż niż tylko zachowanie pakietu kontrolnego w kopalniach – powiedział Stanisław Gajos, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego.
Kością niezgody na linii związkowcy – zarządy spółek węglowych są też inwestycje początkowe.
– Rząd obiecywał na nie pieniądze, a nikt się o nie nie upomina – uważa Czerkawski.