Dyskutowano o tym w Krynicy podczas panelu „Wyjście z kryzysu – mały i średni biznes motorem rozwoju gospodarki narodowej”. – Zawirowania w gospodarce światowej rozpoczęły się od banków i instytucji finansowych, które przed upadkiem ratowały rządy. Mniejsze firmy powinny też otrzymać taką pomoc – mówił Wiktor Jermakow, przewodniczący komisji ds. wsparcia małego i średniego biznesu rosyjskiej Izby Handlowo-Przemysłowej. W Rosji działa 5,1 mln takich firm, które zatrudniają łącznie ponad 50 mln osób.

Jak dodał Jermakow, w Rosji wsparcie dla tego sektora gospodarki w ostatnich latach wzrosło już 3,5-krotnie, a jeszcze w tym roku rząd zapowiada podwojenie pomocy.

– Bez ożywienia wśród MSP trudno mówić o zwalczeniu kryzysu – podkreślił Benoit Consigny, dyrektor oddziału Enterprise Rhone Alpes International.

W naszym regionie MSP stanowią średnio powyżej 90 proc. ogółu firm. W obecnej sytuacji powinny jeszcze chętniej zrzeszać się w ramach organizacji branżowych i klastrów, aby skuteczniej walczyć o swoje interesy. – Ich priorytetem powinno być jeszcze większe postawienie na innowacje i promocję eksportu. Wtedy z kryzysu mogą wyjść nawet wzmocnione – mówił Władimir Skworcow, prezes rosyjskiej Międzynarodowej Grupy Inwestycyjno-Przemysłowej.

[wyimek]95 proc. francuskich firm należy do sektora małych i średnich firm[/wyimek]