Na razie jesteśmy na szarym końcu krajów europejskich, które potrafią wykorzystywać kapitał intelektualny seniorów – wynika z badań, na jakie powoływali się uczestnicy krynickiego panelu na ten temat. Zastanawiali się nad tym, jak można go wykorzystać.
Dyskusja była tym bardziej uprawniona, że spotkanie zorganizowały wspólnie Fundacja Forum Obywatelskiego Rozwoju i Stowarzyszenie Uniwersytetów III Wieku. Słuchacze tych ostatnich spotykają się w Krynicy na swoim corocznym ogólnopolskim spotkaniu.
W zeszłym roku przeciętna osoba, która dostała swoją pierwszą emeryturę, nie miała skończonych 58 lat. Pod względem aktywności zawodowej seniorów Polska jest na ostatnim miejscu w UE – stopa zatrudnienia osób od 55 do 64 lat w Polsce jest półtora raza mniejsza niż średnia unijna. Oznacza to potencjalne kłopoty dla systemu emerytalnego czy ochrony zdrowia.
Dodatkowo bierności zawodowej towarzyszy bierność społeczna. Tylko co piąta osoba, która skończyła 55 lat, korzysta w Polsce z Internetu, podczas gdy w całej UE jest to dwa razy więcej. Także pod względem edukacji czy zdobywania nowych umiejętności jesteśmy na szarym końcu. W Polsce uczy się nowych umiejętności, przydatnych w życiu zawodowym, tylko 16 proc. osób, które skończyły 50 lat, gdy w krajach Europy Zachodniej jest to dwa razy więcej.
Po to, by sobie poradzić z problemami demograficznymi, rynku pracy oraz transferów socjalnych za dziesięć lat, powinien być aktywny co drugi, a nie co czwarty pięćdziesięciolatek.