Termin składania ofert upłynął dziś w południe. Przewidziano dwa etapy wyboru wykonawcy,w pierwszym do złożenia szczegółowych ofert zostaną zaproszone cztery firmy, a po negocjacjach - zostanie wybrana jedna z nich. Spółka, która należy do państwowej firmy Gaz System , podpisze umowę z wykonawcą najpewniej późną wiosną 2010r., by budowa mogła ruszyć na dobre w kolejnych miesiącach. Zdaniem wiceministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego, najważniejsza jest wiarygodność wykonawcy i zobowiązania do wykonania inwestycji w wyznaczonym terminie. Pierwsze statki do terminalu mają dotrzeć w połowie 2014 r. - Nie możemy pozwolić sobie na opóźnienie, tak jak to miało miejsce w fazie projektowej, gdy prace wykonywała firma Lavalin - dodał wiceminister.
Wówczas opóźnienie sięgnęło niemal 123 miesięcy. Wstępnie koszty terminalu, dzięki któremu do Polski będzie można statkami sprowadzać ok. 5 mld m sześc. gazu rocznie, szacuje się na ok. 600-700 mln euro. Ale poza tym Gaz System musi wybudować dodatkowe gazociągi, by gaz z terminalu dotarł w głąb kraju.
Firma zabiega o kredyty. Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że w efekcie dotychczasowych wstępnych negocjacji banki zadeklarowały chęć pożyczenia Gaz Systemowi nawet miliard euro. Rozmowy w sprawie kredytowania potrwają do końca roku.