Wynik finansowy netto branży, uwzględniający również przychody z inwestycji portfelowych spadł do 596,6 mln zł, wobec ponad 1,2 mld zł w I połowie 2008 r.

O słabszej kondycji domów maklerskich przesądził zwłaszcza pierwszy kwartał roku, w którym obroty na GPW były na rekordowo niskim poziomie. To spowodowało, że przychody brokerów – mimo ożywienia na giełdzie na wiosnę, okazały się o 24 proc. niższe, niż w pierwszych sześciu miesiącach 2008 r.

Równocześnie biurom nie udało się szybko zmniejszyć kosztów działalności. Sięgnęły 533,5 mln zł – co było wynikiem tylko o 9 proc. niższym, niż przed rokiem. Minimalnie tylko zmniejszyły się wydatki na wynagrodzenia – sięgnęły 214 mln zł, wobec 222 mln zł w I połowie 2008 r.