90 mln zł – tyle zaoferowała niemiecka firma Gothaer Versicherungen koncernowi chemicznemu Ciech za 45,4 procent akcji Polskiego Towarzystwa Ubezpieczeń. Gothaer Allgemeine Versicherungen wycenił PTU na 200 mln zł. Rada nadzorcza może już niebawem wyrazić zgodę na transakcję. Zajmie się tym na najbliższym posiedzeniu.
Ciech zapewne zgodzi się na transakcję, bo potrzebuje pieniędzy. Niedawno podpisał umowę z konsorcjum banków, w której zobowiązał się do spłaty 400 mln zł zadłużenia do końca I kwartału 2011 r.
Na sprzedaż akcji PTU musi wyrazić zgodę rada nadzorcza. Czterech przedstawicieli mają w niej spółki sodowe (Janikosoda i Soda Mątwy), za pośrednictwem których Ciech posiada 45,4 proc. papierów PTU. W radzie zasiadają także reprezentanci Polskiego Towarzystwa Reasekuracji (ma 22,71 proc. akcji) oraz spółki Investa (4,05 proc. papierów).
Według osoby związanej z PTU rada może opóźnić transakcję, szukając innego nabywcy. Musiałby on jednak zapłacić za nie taką samą bądź wyższą cenę. Jeśli się to nie uda w ciągu dwóch miesięcy, rada będzie musiała automatycznie wyrazić zgodę.
Skąd możliwość komplikacji? Jesienią 2009 r. Polskie Towarzystwo Reasekuracji złożyło ofertę, która okazała się niesatysfakcjonująca dla Ciechu. Ale ten ma potężnego właściciela, kanadyjski fundusz Fairfax Financial Holdings, i być może zdoła przekonać radę, by dała czas na złożenie kolejnej oferty. Prezes PTR Marek Czerski nie chciał w piątek komentować informacji o transakcji ani mówić o planach spółki, którą kieruje.