[b]"Rz:"[/b] Czy awantura między zarządcą torów i przewoźnikami była nieunikniona?
[b]Maciej Radziwiłł:[/b] Nie dziwię się, że PKP PLK stara się odzyskać swoje należności. To obowiązek zarządu każdej spółki akcyjnej.
W przypadku infrastruktury kolejowej problemem jest to, że zupełnie nie sprawdzają się zasady komercyjne. Okresy zwrotu inwestycji są zbyt długie, by były atrakcyjne dla prywatnych przedsiębiorców.
[b]Czy wydzielenie PKP PLK z grupy PKP rozwiąże część problemów?[/b]
Szykowane wydzielenie jest dobrą sprawą. Ja jednak poszedłbym jeszcze dalej – należałoby tę spółkę zlikwidować i przekształcić w agencję rządową. Problemy się skończą, kiedy inwestycje w tory i koszty dostępu do nich będą sprawą polityczną, a nie biznesową.