- Tylko co czwarta firma zamierza lub aplikowała o kredyt inwestycyjny w tym roku na ponad 80 proc.tych które już inwestują lub zamierzają inwestować - relacjonuje Małgorzata Starczewska - Krzysztoszek, ekonomistka Lewiatana.
Z badania wynika, że, że ponad 1/3 dużych (gdzie pracuje ponad 250 pracowników) firm nie jest w ogóle zadłużona, a w grupie firm, które korzystają z kredytów w ponad 56 proc. ich wartość stanowi mniej niż 10 proc. wartości posiadanych przez nie aktywów (majątku). Z badań wynika, że w grupie firm korzystających z kredytów i pożyczek, w których ich udział w finansowaniu aktywów nie przekracza 10 proc., najwięcej jest firm budowlanych i świadczących usługi związane z obsługą nieruchomości i firm. Najmniej zaś przedsiębiorstw handlowych. T W tej branży jest również relatywnie największy udział firm charakteryzujących się wyższym udziałem kredytów i pożyczek w wartości aktywów.
- Dane te pokazują, że duże firmy w Polsce są w nieznacznym stopniu zadłużone w instytucjach finansowych. Przedsiębiorstw gdzie zobowiązania wobec instytucji finansowych stanowią ponad 40 proc. wartości aktywów jest 5,4 proc. - relacjinuje Krzysztoszek
Firmy są w dość dobrej kondycji fianansowej, jednak wśród tych, które występują o kredyty inwestycyjne jest więcej, które uważają, że pogorszyły się warunki kredytowania w porównaniu z ubiegłym rokiem, niż poprawiły. Co trzecia firma uważa, że trudniej jest zdobyć kredyt inwestycyjny, ponad 12 proc jest zdania, że łatwiej porozumiewa im się z bankami, a pozostali albo nie mają zdania (12 proc), albo nie widzą zmian ( 45 proc).
Najczęściej zmiany na gorsze zauważyły firmy handlowe (45 proc) oraz zajmujące się wytwarzaniem i zaopatrzeniem w energię, gaz i wodę 37 proc). Ale z tej branży najwięcej firm ( co piąta) zauważyło poprawę. Firmy szczególnie narzekają na trudne warunki dostępu do kredytu bankowego – biurokracja oraz wysokie koszty.