WAT zarabia miliony na innowacjach

Laserowe diagnozowanie i leczenia raka, powstanie pancernej platformy bojowej Anders i polskich kamer termowizyjnych, byłoby niemożliwe bez konstruktorów z Wojskowej Akademii Technicznej. Warszawska uczelnia potrafi zarabiać na komercjalizacji wynalazków.

Publikacja: 16.03.2011 11:43

WAT zarabia miliony na innowacjach

Foto: Bloomberg

Już kolejny rok ponad 60 procent rocznego budżetu WAT — a to ponad 180 mln zł, pochodzi ze sprzedaży technologii tworzonej przez interdyscyplinarne zespoły badaczy, którzy na co dzień dzielą się wiedzą z dziesięciotysięczną rzeszą studentów. Kadra WAT nauczyła się współpracować z przedsiębiorcami i być dla firm źródłem innowacji. — Nasi naukowcy przyzwyczaili się do śledzenia rynku i analizowania potrzeb przemysłu. Działamy zgodnie z zasadą, że celem badań jest uzyskanie użytecznej technologii, pomoc w jej wdrożeniu i rozwijaniu. A firmy dyscyplinują wynalazców, bo płacą za wyniki ich pracy i oczekują zysków z tej inwestycji — mówi gen. bryg. prof. Zygmunt Mierczyk rektor WAT i specjalista w dziedzinie optoelektroniki.

Wynalazki opłacalne dla twórców

Umowy licencyjne z producentami, które dziś są standardem w relacjach WAT z przemysłem, uwzględniają również nadzór autorski nad rozwojowymi projektami. Podstawą rozliczeń jest negocjowany z przedsiębiorcami procent od przychodów z produkcji innowacyjnego wyrobu. Pieniędzmi zleceniodawców badań uczelnia dzieli się z wynalazcami: 30 proc. zatrzymuje WAT a 70 proc — dostają twórcy.

Ten mechanizm od lat motywuje kadrę do kreatywności. Efekty są widoczne. Tylko w zeszłym roku wynalazki z laboratoriów WAT wyróżnione zostały ponad 40 nagrodami i medalami na światowych wystawach innowacji m.in. w Brukseli, Norymberdze, Seulu.

Przed laty rynkowym hitem WAT, któremu wojsko skąpiło zleceń na badania, okazała się laserowa aparatura okulistyczna, potem dalmierze dla artylerii i górnictwa. Dziś, we współpracy z konstruktorami WAT swoją pozycję buduje warszawskie Przemysłowe Centrum Optyki — producent wojskowych systemów obserwacyjnych i celowniczych. W pracowniach WAT zbudowano zręby pod polską termowizję, teraz PCO produkuje kamery termalne najnowszej generacji, celowniki, przymierza się do tworzenia zaawansowanych, stabilizowanych głowic obserwacyjnych do instalowania na śmigłowcach i np. wieżach straży granicznej. — Jesteśmy właścicielami kluczowych technologii zastosowanych w krajowej, wojskowej optoelektronice, to istotna wartość — podkreśla prof Mierczyk.

Rakiety, karabiny i roboty

Zamowień przybywa. Konstruktorzy z ul. Kaliskiego zmodernizowali głowicę naprowadzającą rakiety Grom. Jej najnowsza wersja — Piorun — otoczona wciąż tajemnicą, jest bardziej precyzyjna i skuteczna.

Naukowcy WAT pomogli też Wojskowym Zakładom Uzbrojenia z Grudziądza modernizować przeciwlotnicze, rakietowe zestawy Osa rosyjskiej produkcji i wprowadzali własne, cyfrowe systemy kierowania w innych pociskach pamiętających czasy Układu Warszawskiego. Z Fabryką Broni Radom stworzono całą rodzinę modułowych karabinów automatycznych MSBS, która przechodzi finalne próby strzeleckie. Bezzałogowe pojazdy lądowe konstruktorzy z WAT budują wspólnie z ożarowskim WB Electronics i i gdyńską firmą Hydromega. Ostrowski ZURAD już produkuje Rapid Laser — mierniki prędkości dla drogówki, wykorzystujące technikę laserową do poskramiania drogowych piratów.

Gotowy jest już zautomatyzowany system przeciwpożarowy dla wojskowych pojazdów StopFire. A budowany we współpracy z sojusznikami z NATO system do zdalnego wykrywania skażeń chemicznych i biologicznych, może działać zupełnie automatycznie. Ostatnio urządzenia do laserowego znakowania produktów zamówiła w WAT firma Solaris Laser.

Tiry na tory

Warszawska akademia pełni rolę stacji referencyjnej systemu GPS — zarabia na usługach polegających na wyjątkowo precyzyjnej lokalizacji satelitarnej — wykorzystywanej do dokumentowania zmian w terenie (np. zniszczeń wałów przeciwpowodziowych) ale także monitorowania stabilności mostów czy tam.

Najnowsza umowa ze śląską firmą Wasko przewiduje tworzenie zaawansowanych zabezpieczeń komputerów i innego sprzętu elektronicznego przeciw cyberprzestępcom.

— Co roku uczelniani wynalazcy rejestrują przynajmniej 20 patentów — mówi Jerzy Markowski rzecznik WA. W ostatnich latach Bumar wykorzystał opracowaną w akademii technologię budowy wojskowych mostów kasetowych pozwalających tworzyć modułowe, łatwe w transporcie i wytrzymałe przeprawy w polowych warunkach. Zaawansowane są też prace nad kolejową platformą do przewożenia ciężarówek. Zainteresowane są spedytorzy ale przede wszystkim PKP — twierdzi Markowski.

Już kolejny rok ponad 60 procent rocznego budżetu WAT — a to ponad 180 mln zł, pochodzi ze sprzedaży technologii tworzonej przez interdyscyplinarne zespoły badaczy, którzy na co dzień dzielą się wiedzą z dziesięciotysięczną rzeszą studentów. Kadra WAT nauczyła się współpracować z przedsiębiorcami i być dla firm źródłem innowacji. — Nasi naukowcy przyzwyczaili się do śledzenia rynku i analizowania potrzeb przemysłu. Działamy zgodnie z zasadą, że celem badań jest uzyskanie użytecznej technologii, pomoc w jej wdrożeniu i rozwijaniu. A firmy dyscyplinują wynalazców, bo płacą za wyniki ich pracy i oczekują zysków z tej inwestycji — mówi gen. bryg. prof. Zygmunt Mierczyk rektor WAT i specjalista w dziedzinie optoelektroniki.

Pozostało 81% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca