– Decyzje jeszcze nie zapadły. Gdybym miała procentowo ocenić czy dojdzie do takiego powiązania - mam nadzieję, że tak na 80 procent – powiedziała w poniedziałek dziennikarzom wiceminister gospodarki w Katowicach.
Dodała, że konsultacje w tej sprawie nadal trwają. – Było już kilka spotkań, gdzie zarządy spotykają się ze stroną społeczną holdingu, na ich prośbę dokonywane są kolejne analizy – powiedziała Strzelec-Łobodzińska.
Podczas niedawnego spotkania przedstawiciele zarządów i resortu gospodarki przekazali Radzie Pracowników holdingu szczegółowe materiały w tym zakresie. Wkrótce strona społeczna ma się do nich odnieść.
Powiązanie holdingu (jednego z trzech największych producentów węgla) z Węglokoksem (największym eksporterem tego surowca) analizowane jest od jesieni 2010 r. Powstała w ten sposób grupa miałaby jeszcze w tym roku zadebiutować na giełdzie. Z szacunków „Rz" taka grupa mogłaby być warta ok. 8-9 mld zł.
W ostatnich miesiącach specjaliści analizowali wiele wariantów potencjalnego połączenia obu firm: od wniesienia KHW do Węglokoksu (lub odwrotnie), poprzez objęcie nowej emisji akcji holdingu przez Węglokoks lub tzw. zwrotne zasilenie finansowe KHW (obligacje, pożyczki), po stworzenie nowego podmiotu, który skupi obie firmy. Najbardziej prawdopodobna koncepcja zakłada, że Węglokoks przejmie 85 proc. akcji KHW. Według wcześniejszych przymiarek, miałoby do nastąpić jeszcze wiosną, a debiut na giełdzie – pod koniec roku.