– Będziemy namawiać chińskich przedsiębiorców, by więcej inwestowali w Polsce i wspólnie z waszymi firmami starali się podbijać rynek europejski – mówił w piątek w Warszawie wiceprezes Chińskiej Agencji ds. Promocji Handlu Międzynarodowego (CCPIT) Zhang Wei. Przewodniczy on chińskiej misji gospodarczej przebywającej od piątku w Polsce. Chińczycy dają do zrozumienia, że możemy stać się dla nich bazą wypadową do pozostałych krajów Unii Europejskiej, a polem do współpracy ma być np. infrastruktura, m.in. autostrady i szybkie koleje.
Chińskie konsorcja, które budują fragment autostrady A2, liczą, że zdobędą kontrakty także na innych rynkach UE.
189 mln dol. warte są skumulowane inwestycje chińskie w Polsce
– Mam nadzieję, że autostrada A2 będzie wzorem współpracy chińsko-polskiej, a nawet chińsko-europejskiej – powiedział Wei. Zaoferował też pomoc w budowie w Polsce szybkiej kolei. Chińczycy w zamian za inwestycje oczekują jednak wsparcia: pomocy w pozyskiwaniu terenów, ulg podatkowych i ułatwień wizowych.
Na spotkaniu w Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych szef chińskiej misji podkreślił konieczność tworzenia warunków dla bilansowania polsko-chińskiej wymiany gospodarczej: w 2010 roku Polska miała ujemne saldo rzędu 14,8 mld dol. Chiny mogłyby importować z Polski towary wysokiej jakości i zaawansowane technologicznie. Szansą dla polskich eksporterów ma być uczestnictwo w organizowanych w Chinach targach.