Przed skutkami tego zjawiska ostrzegał dziś na Światowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu szef Agencji Nobuo Tanaka. Jego zdaniem, jeśli obecne ceny utrzymają się, to będzie szkodliwe dla wzrostu gospodarczego na świecie.
W tym kontekście Agencja negatywnie oceniła brak decyzji krajów zrzeszonych w OPEC o zwiększeniu wydobycia ropy. Nobuo Tanaka mówił dziś, że wszystkie dane wskazują na to, że świat potrzebuje więcej ropy od OPEC-u.
W swoim najnowszym raporcie Agencja przewiduje w najbliższych 5 latach znaczący wzrost zapotrzebowania na ten surowiec na świecie. Szacuje popyt na 94,2 mln baryłek dziennie czyli o 900 tys. baryłek więcej niż w poprzedniej prognozie. To będzie główny powód utrzymania wysokich notowań ropy - według Agencji - baryłka będzie kosztować średnio 103 dol. w perspektywie do 2016 r. To drastyczny - o 19 dol. - wzrost w stosunku do poprzednich przewidywań Agencji Energii.
Skutki publikacji raportu już są widoczne na giełdzie londyńskiej. Notowania ropy Brent wzrosły o 2 dol. na baryłce - do prawie 114,8 dol.