Nowe bloki powstaną za późno

Zapowiadane nowe elektrownie nie powstaną do czasu, gdy na bezpłatnych uprawnieniach do emisji CO2 można byłoby zyskać najwięcej

Publikacja: 11.07.2011 01:35

Nowe bloki powstaną za późno

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Firmy energetyczne wspierane przez rząd walczą, by planowane elektrownie mogły dostać w latach 2013 – 2020 za darmo jak najwięcej praw do emisji CO2. Realiści przypominają jednak, że żaden z bloków zapowiadanych przez PGE, Tauron czy Eneę nie powstanie do 2013 r., kiedy na darmowych uprawnieniach z tzw. derogacji można byłoby skorzystać najbardziej.

Największe szanse na darmowe prawa do emisji ma Elektrownia Kozienice z grupy Enea. Jej uruchomienie zaplanowane jest na 2016 r.

Tymczasem ustalone przez Komisję Europejską zasady przydziału darmowych praw do emisji CO2 są takie, że elektrownie w 2013 r. dostaną 70 proc. potrzebnych im certyfikatów za darmo. Później poziom bezpłatnych certyfikatów będzie spadał, by w 2020 r. dojść do zera.

10 ton CO2 na mieszkańca rocznie produkują obecnie polskie firmy

– Jeżeli założymy, że w kolejnych latach emisja 1 tony CO2 będzie kosztowała 20 euro, to według przybliżonych szacunków blok o mocy 1000 MW w 2013 r. będzie musiał wówczas dokupić prawa do emisji za 157 mln zł. Ta kwota z roku na rok systematycznie będzie rosła, aż do 526 mln zł w roku 2020 r. (przy założeniu współczynnika emisyjności 1.0 – efektywne technologie mogą obniżyć te kwoty nawet o 25 proc.)  – wyjaśnia Paweł Puchalski, szef działu analiz Domu Maklerskiego BZ WBK.

Przyznaje on, że jeżeli nowy blok zostanie uruchomiony np. w 2016 r., kiedy pula bezpłatnych uprawnień spadnie do 40 proc., to w istocie darmowe jednostki emisji nie będą już tak znaczące dla rentowności całego projektu.

– Trudno precyzyjnie wyliczyć koszty, które elektrownie będą musiały ponieść na zakup dodatkowych uprawnień, bo nie znamy ich cen. Jednak ich brak w znaczący sposób zwiększyłby ryzyko finansowe projektów węglowych – mówi Puchalski.

Firmy energetyczne wspierane przez rząd walczą, by planowane elektrownie mogły dostać w latach 2013 – 2020 za darmo jak najwięcej praw do emisji CO2. Realiści przypominają jednak, że żaden z bloków zapowiadanych przez PGE, Tauron czy Eneę nie powstanie do 2013 r., kiedy na darmowych uprawnieniach z tzw. derogacji można byłoby skorzystać najbardziej.

Największe szanse na darmowe prawa do emisji ma Elektrownia Kozienice z grupy Enea. Jej uruchomienie zaplanowane jest na 2016 r.

Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki