Kolejne złe dane z rynku farmaceutycznego. Jak podała dziś analizująca go firma IMS Health, wartość sprzedaży leków pochodzących z importu równoległego ( w cenach producenta netto) w drugim kwartale 2011 r. spadła o 27 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem, do 37 mln zł.
W odniesieniu do pierwszego kwartału spadek jest jeszcze większy – o 35 proc.
Marcin Gawroński z IMS Health zwraca uwagę, że dotąd dynamika rynku leków z importu równoległego zwykle przekraczała znacznie dynamikę wzrostu wartości całego rynku aptecznego. Tak było w 2010 r., kiedy wartość sprzedaży farmaceutyków z importu równoległego wyniosła 206 mln zł. W ciągu roku miesięczna sprzedaż preparatów z importu równoległego wahała się między 15 a 21 mln zł.
- Spadki wartości sprzedaży leków z importu równoległego dotąd się nie zdarzały – mówi Gawroński. – Teraz, po 27-procentowym spadku wartości tego rynku w drugim kwartale mamy najniższą wartość sprzedaży leków z importu równoległego od półtora roku.
Zdaniem eksperta, tak duży spadek sprzedaży związany jest z wygaśnięciem kontraktu na sprzedaż dwóch najlepiej sprzedających się produktów: Detralexu i Eurespalu. - Oba znajdowały się na czele rankingu sprzedaży produktów z importu równoległego i bez nich raczej trudno będzie importerom odbudować sprzedaż do poprzedniego poziomu – dodaje Gawroński.