Decyzję podjęto po zapoznaniu się z ostateczną ofertą zarządu PR - poinformował wiceszef Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP Dariusz Browarek.
Jak powiedział, przesłana przez zarząd PR propozycja nie usatysfakcjonowała strony związkowej. W związku z tym zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami związki postanowiły rozpocząć 24-godzinny protest.
Ostatnia propozycja PR, jak powiedział Browarek, nie do końca spełnia postulaty płacowe związkowców, natomiast nie odnosi się do pozostałych żądań, dotyczących m.in. sposobu działalności spółki.
Dworce świecą pustkami
W południe dworzec Szczecin Główny świecił pustkami. - Miałem jechać busem, ale był zapchany, poszedłem na pociąg, a ci strajkują i nie chcą jeździć! - krzyczał do komórki zdenerwowany młody mężczyzna stojący na peronie. O proteście kolejarzy z Przewozów Regionalnych nie informowano przez megafony. Wystarczyło spojrzeć na elektroniczną tablicę w holu dworca, która obok godzin odjazdów i przyjazdów wyświetla też nazwę przewoźnika. Pokazywała informacje tylko o pociągach PKP Intercity i Twoich Linii Kolejowych, choć w rozkładzie jazdy jest kilka pociągów Przewozów Regionalnych, które powinny odjechać o tej porze m.in. do Kołobrzegu.
- Prawie nic dzisiaj nie sprzedałem, było kilku klientów rano, od kilku godzin jest pusto - skarżył się sprzedawca ze sklepu spożywczego. W dworcowym barze też nie było ruchu. - To dobrze, przez strajk mam mniej roboty - cieszyła się ekspedientka.