Poinformował o tym prezes rosyjskiego banku German Gref na łamach dziennika „Wiedomosti". Przedtem (23 sierpnia) inna rosyjska gazeta – „Kommiersant", powołując się na źródła w bankach inwestycyjnych, informowała o „zainteresowaniu Sbierbanku polskimi aktywami".
– Od początku szczerze powątpiewałem w obecność Sbierbanku na polskim rynku, bo choć jest to rynek atrakcyjny, to jednak relatywnie mały w porównaniu np. z rynkiem chińskim czy indyjskim – komentuje Grzegorz Zawada, analityk DM PKO BP. – I choć niektórzy twierdzą, że zaprzeczenie Grefa może być zasłoną dymną, ja jednak myślę, że Sbierbanku w kolejce po Millennium i Kredyt Bank nie będzie.
Inny analityk dodaje, że Sbierbank może być zainteresowany udziałami we włoskim UniCredit, i w ten sposób wszedłby do Polski i regionu.
Może BNP Paribas
Według Zawady lista potencjalnych kupujących polskie banki jest dość krótka, a i sprzedający mogą długo się wahać i podjąć decyzję o upłynnieniu w ostateczności. Jako ewentualnych chętnych na Millennium i Kredyt Bank wymienia się Bank Pekao (kontrolowany przez UniCredit), hiszpański Santander (właściciel BZ WBK), ale przede wszystkim banki francuskie – zwłaszcza BNP Paribas.
Podobne przypuszczenia ma Michał Sobolewski, analityk z DM IDM.