W tym roku kupimy 87,5 mln l win spokojnych, czyli klasycznych win gronowych – wynika z raportu firmy badawczej International Wine & Spirit Research oraz spółki Wealth Solutions, do którego dotarła „Rz". W porównaniu z 2010 r. będzie to o niemal 3 proc. więcej.
Autorzy raportu są ostrożni w ocenach ze względu na sytuację gospodarczą. – Rosnące bezrobocie, wysoka inflacja i zagrożenie recesją dodatkowo powstrzymują klientów od wydawania większych kwot na napoje alkoholowe – uważa Piotr Poznański z IWSR.
Tymczasem, jak podaje firma badawcza Nielsen, w pierwszej połowie tego roku łączna sprzedaż win rosła jeszcze w tempie ponad 7 proc. rok do roku.
Tanie trunki górą
IWSR i Wealth Solutions zakładają, że w 2016 r. Polacy kupią prawie 108 mln l win spokojnych, a średni wzrost sprzedaży w latach 2011- 2016 wyniesie 4,1 proc. Tempo będzie jednak wolniejsze niż w latach 2001 – 2010, kiedy to popyt na klasyczne wino gronowe rósł co roku o średnio 6,1 proc.
Rynek wina ma nadal szansę się rozwijać (w przeciwieństwie do np. wódki, której sprzedaż maleje) dlatego, że daleko mu do nasycenia. – Polska nadal pozostaje jednym z krajów Europy o najniższym spożyciu wina na osobę. Polak wypija przeciętnie 2,7 litra wina rocznie – mówi Poznański.