Nierealne rządowe plany kolejowe

Zgodnie z rządowym planem na nowe tory w latach 2011 – 2013 mamy przeznaczyć 21,5 mld zł. Do tej pory wydaliśmy ok. 500 mln zł. Do końca roku kwota ta wzrośnie do 3,4 mld zł. W przyszłym roku dojdzie kolejne 6 mld zł. Aby zrealizować plan, w 2013 r. firmy będą musiały wykonać prace warte ok. 12 mld zł. To nierealne

Publikacja: 24.11.2011 12:22

Nierealne rządowe plany kolejowe

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Wszystko wskazuje na to, że może się rozsypać plan inwestycji kolejowych na lata 2011 – 2013, który przewiduje, że w tym czasie PKP PLK na inwestycje wydadzą w sumie 21,5 mld zł.

Od początku tego roku do 30 września zakończyła się modernizacja 430 km torów. Pozwoli to w nowym rozkładzie jazdy, obowiązującym od początku grudnia, skrócić czas przejazdu na niektórych trasach. Do tej pory wykonawcy dostali ponad 503,7 mln zł za prace modernizacyjne. – Ze wszystkich źródeł na swoje inwestycje PKP PLK wydadzą w tym roku 3,4 mld zł – mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu infrastruktury. Jak dodaje, przyszły rok powinien przynieść zakończenie prac na 413 km linii i zapłatę faktur w wysokości prawie 6 mld zł.

Nierealne założenia

Wydanie na remonty i modernizację torów w latach 2011 – 2012 w sumie 9,4 mld zł oznacza, że aby zrealizować rządowe założenia, w roku 2013 wykonawcy musieliby wystawić faktury na zrealizowane prace w wysokości prawie 12 mld zł. I zakończyć działania na prawie 1,5 tys. km torów.

Tymczasem, jak ocenia Zbigniew Szafrański, prezes PKP Polskie Linie Kolejowe (spółki odpowiedzialnej za budowę i utrzymanie torów), firmy wykonawcze są w stanie rocznie realizować prace związane z modernizacją torów warte do 7 mld zł. A i to pod warunkiem, że usprawnione zostaną procedury związane z rozliczeniami inwestycji.

Dlatego przedstawiciele branży wątpią, czy uda się zrealizować rządowe założenia. – To mało prawdopodobne. Doświadczenie uczy, by zachować ostrożność w szacunkach – mówi Maciej Radziwiłł, prezes Trakcji Polskiej.

W latach 2010 – 2011 PKP PLK miała realizować prace warte po 5 mld zł rocznie. Nie przekroczyły one kwoty 3,5 mld zł.

– Chyba po raz pierwszy w historii mamy sytuację, kiedy są pieniądze na inwestycje, a nie mamy projektów do realizacji. PKP muszą zostać mentalnie przewietrzone, trzeba rozliczać urzędników ze składanych obietnic. Inaczej nic się nie zmieni na lepsze – dodaje Zbigniew Jakubas, do którego należy spółka Feroco.

– Problem z realizacją planów nie wynika z możliwości wykonawczych spółek budowlanych. Inwestycje, które realizujemy, prowadzone są pod ruchem, średnio na każdym kontrakcie jest pół roku opóźnienia z winy zamawiającego. Prace opóźniają się już na etapie podpisywania umów – wyjaśnia szef Trakcji Polskiej.

Jak twierdzi Zbigniew Jakubas, przykładem niemożności urzędników w zakresie przygotowania inwestycji kolejowych jest przetarg na budowę 50 km trasy Via Baltica. – Składanie ofert miało zakończyć się w czerwcu 2010 roku. Termin był kilkakrotnie przesuwany, ostatecznie na grudzień 2011 roku. Wciąż PKP PLK nie odpowiedziały jeszcze na ok. 200 pytań zadanych przez zainteresowanych – mówi Jakubas.

Większym optymistą w zakresie planów na najbliższe dwa lata jest Dariusz Blocher, prezes Budimeksu. – W fazę realizacji od przyszłego roku wejdą kontrakty „projektuj i buduj" podpisywane w latach 2009 – 2010 – przypomina.

Szansa na przyszłość

– Kolej ma szansę w latach 2014 – 2020 uzyskać większe środki na swoje inwestycje niż w tej perspektywie. Musi mieć jednak przygotowane projekty – mówi Dariusz Blocher. PKP PLK w przyszłym roku na prace przygotowawcze wydadzą 133,8 mln zł, z czego 68,8 mln zł na przygotowanie budowy Kolei Dużych Prędkości. Niewykluczone, że ta pozycja po stronie wydatków zostanie zwiększona. – Najistotniejsze jest, by uniknąć wejścia w nową perspektywę finansową bez przygotowanych do realizacji projektów, które można ściągnąć z półki i uruchomić ich realizację – mówi Andrzej Massel, wiceminister infrastruktury.

Wykorzystanie przez PKP Polskie Linie Kolejowe dostępnych na lata 2007 – 2013 dotacji unijnych na modernizację linii kolejowych opóźniły przedłużające się prace, m.in. projektowe, czy procedury środowiskowe. W konsekwencji projekty zostały uruchomione z dość dużym opóźnieniem. PKP PLK miały do dyspozycji 4,86 mld euro, z ponad 1,2 mld euro rząd chce przesunąć na budowę nowych dróg, na które już brakuje pieniędzy.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

a.stefanska@rp.pl

Opinia: Adrian Furgalski, ZDG TOR, ekspert ds. transportu

Przyjęty przez rząd plan inwestycji kolejowych jest nierealny.

W ciągu pół roku zostanie zapewne zmieniony – czas realizacji objętych nim prac zostanie wydłużony. Dokument był potrzebny chyba tylko po to, by minister finansów mógł udzielić gwarancji na zaciągnięcie ok. 800 mln zł euro kredytu w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Niewykluczone, że konieczne będzie wystąpienie do Komisji Europejskiej o wydłużenie okresu, w jakim musimy rozliczyć inwestycje, tak jak robiliśmy to swojego czasu z projektami drogowymi.

Ambitne plany inwestycyjne

Zgodnie z przyjętym przez rząd „Wieloletnim programem inwestycji kolejowych do roku 2013 z perspektywą do roku 2015" do 2013 na realizację 110 projektów kolejowych wydamy 21,5 mld zł. 10,3 mld zł ma pochodzić z dotacji unijnych, kolejne 7,8 mld zł to środki krajowe (m.in Fundusz Kolejowy, budżet), a 3,3 mld zł to pieniądze z kasy PKP PLK. 21 zadań to warte ponad 500 mln zł prace przygotowawcze pod przyszłe inwestycje. Zgodnie z założeniami rządowych ekspertów dzięki realizacji przyjętego programu zmodernizowanych i odbudowanych ma zostać 2,3 tys. km torów. Po zakończeniu zaplanowanych prac, maksymalna prędkość przejazdu pociągu pomiędzy największymi polskimi miastami na torach o długości 595 km ma wzrosnąć do 200 km/h. Na kolejnych 452 km pociągi będą mogły poruszać się z prędkością 160 km/h. Jeżeli pojawią się dodatkowe środki finansowe, zostaną przeznaczone na realizacje zadań z listy rezerwowej. PKP Polskie Linie Kolejowe zarządzają siecią linii kolejowych o długości ponad 22 tys. km, ruch pociągów odbywa się na 19,3 tys. kilometrów. 1,4 tys. km tras jest nieeksploatowanych, kolejne 1,3 tys. km ma zostać zlikwidowanych lub przekazanych samorządom.

Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej